Reklama

Weekend w kinie: Pomocy!

Cztery filmy weszły na ekrany polskich kin w piątek, 10 stycznia. To w niezbyt dobrym świetle prezentująca kobiety rodzima komedia "Mayday" w gwiazdorskiej obsadzie, palestyński kandydat do Oscara "Tam gdzieś musi być niebo i aż dwie animacje: "Tajni i fajni" oraz "Marona - psia opowieść".

Scenariusz komedii "Mayday" powstał na podstawie sztuki, która podbiła serca widzów na całym świecie, a w samej Polsce wystawiana była tysiące razy. Janek Kowalski (Piotr Adamczyk) prowadzi podwójne życie - jest mężem Basi (Anna Dereszowska), z którą mieszka w Warszawie oraz... jest mężem Marysi (Weronika Książkiewicz), z którą dzieli piękny dom na obrzeżach stolicy. Żadna z kobiet nie wie nic o istnieniu tej drugiej. Janek jednak kocha je równie mocno - jedna go wspiera, a druga sprawia, że czuje się jak mężczyzna. Pewnego dnia zdarza mu się nieoczekiwany wypadek. Paniczna ucieczka ze szpitala, grupa bandytów żądająca zawrotnej sumy pieniędzy oraz depczący mu po piętach policjant (Andrzej Grabowski), to nic w porównaniu z tym, co może się stać z życiem Janka, jeżeli którakolwiek z jego ukochanych dowie się o podwójnym małżeństwie...

Reklama

"Tam gdzieś musi być niebo" to powrót palestyńskiego reżysera Elii Suleimana po dziesięcioletnim artystycznym milczeniu. Nazywany przez wielu spadkobiercą Bustera Keatona czy Jacquesa Tati, tworzy autoironiczną opowieść o tożsamości, przynależności, pojęciu domu. Pełną empatii, humoru oraz głębokiego humanizmu. Główny bohater filmu, w którego rolę wciela się sam reżyser, przestaje się czuć komfortowo w rodzinnym Nazarecie. Niewinne scysje z sąsiadem, niepokojące akty wandalizmu i narastająca agresja sprawiają, że dojrzewa w nim myśl o wyjeździe. Nowego życia i alternatywy dla swojej ojczyzny szuka najpierw w Paryżu, później w Nowym Jorku. Nie jest to jednak łatwe, gdyż myśli o Palestynie prześladują go niemal na każdym kroku, a kusząca wizja świeżego startu zamienia się w komedię pomyłek. Podobną, jaką dla bohatera jest filmowy biznes, który przez Suleimana został tu sportretowany w groteskowy sposób.

"Tajni i fajni" to animowana komedia, której akcja toczy się w świecie międzynarodowych szpiegów najwyższej klasy. Superagent Lance Sterling i naukowiec Walter Beckett są niemal dokładnymi przeciwieństwami. Lance jest pewny siebie, elegancki i obyty. Walter natomiast nie jest zbyt kontaktowy, ale nadrabia to sprytem i inwencją, wynajdując niesamowite gadżety, które Lance wykorzystuje podczas swych niezwykłych misji. Wydarzenia przybierają nieoczekiwany obrót, gdy Walter i Lance odkrywają, że dziwnym zrządzeniem losu muszą polegać na sobie w całkiem nowy sposób. A jeśli ta niedobrana para nie sprawdzi się jako zgrany duet, cały świat znajdzie się w niebezpieczeństwie...

"Marona - psia opowieść" - nowa animacji Ancy Damian ("Droga na drugą stronę", "Czarodziejska góra") - opowiada o tytułowej wielorasowej suczce, która trafia w ręce coraz to nowych właścicieli. Świat ludzi bywa jednak skomplikowany, czasem aż za bardzo dla małego psa, który nie chce niczego oprócz kochającego ją człowieka. Każdy z napotkanych przez kundelkę ludzi nadaje jej nowe imię: akrobata Manole nazywa ją Aną, robotnik Istvan - Sarą, dziewczynka Solange - Maroną. Niestety żaden z domów nie jest na tyle odpowiedzialny, by suczka mogła zagościć w nim na stałe. A gdyby ludzie byli tak samo zależni od zwierząt, jak one od nich?

PAP
Dowiedz się więcej na temat: kinowe premiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy