Weekend w kinie: "Lęk", "Kajtek Czarodziej", nowy film Polańskiego
W pierwszy weekend listopada na ekrany polskich kin trafia aż osiem premierowych tytułów. Wśród nich znalazły się dwie polskie produkcje: "Lęk" i "Kajtek Czarodziej". Listę premier uzupełniają: nowy film Romana Polańskiego "The Palace", głośna festiwalowa produkcja "Przejścia", animacja "Pati i klątwa Posejdona" oraz horrory "Cięcie", "Krwawa komunia" i "Sprawca".
"Lęk" w reżyserii Sławomira Fabickiego to opowieść o dwóch siostrach. Małgorzata (Magdalena Cielecka) kontroluje każdy aspekt swojego życia. Mocno stąpa po ziemi, jest zdecydowana i świetnie zorganizowana. Wszystko poświęciła karierze. Młodsza siostra Łucja (Marta Nieradkiewicz) jest jej przeciwieństwem - spontaniczna, wiecznie poszukująca, czasem zagubiona. Spełnia się jako matka.
Choć ich życiowe drogi często biegły w odmiennych kierunkach, dziś splatają się podczas najważniejszej podróży. Małgorzata jest nieuleczalnie chora, a Łucja ma ją zawieźć do renomowanej kliniki w Szwajcarii. Każda z nich inaczej widzi cel tej podróży. Dla Małgorzaty ma to być ostatnia droga, chce odejść na własnych warunkach. Z kolei Łucja wierzy, że przekona siostrę do zmiany decyzji i podjęcia walki o życie.
"To historia o prawie do decydowania o sobie i swoim życiu. Również o prawie do zakończenia go" - mówiły aktorki w wyjątkowej rozmowie dla Interii podczas festiwalu w Gdyni.
"Kajtek Czarodziej" to pełen magii film na motywach powieści Janusza Korczaka, pedagoga i nauczyciela, którego ponadczasowa twórczość wychowała kilka pokoleń polskich dzieci. Za reżyserię filmu odpowiada Magdalena Łazarkiewicz, twórczyni m.in. "Ostatniego dzwonka".
Napisaną prawie 90 lat temu książkę na język kina przełożyli Łazarkiewicz oraz Katarzyna Terechowicz, Kirsten Bonnen Rask i Kasper Bajon. "Kajtek Czarodziej" to opowieść o magicznym świecie dziecięcej wyobraźni, dorastaniu i ulepszaniu świata w lekki sposób, która oddaje najważniejsze skarby filozofii Janusza Korczaka: każde dziecko należy kochać, respektować jego granice i pozwalać mu marzyć.
W tytułowej roli głównej wystąpił Eryk Biedunkiewicz. Na ekranie oglądamy również takie gwiazdy, jak Maja Komorowska, Karolina Gruszka, Anna Dzieduszycka, Grzegorz Damięcki czy Piotr Głowacki.
Najnowszy film Romana Polańskiego "The Palace" światową premierę miał na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie wzbudził sporo kontrowersji. Akcja rozgrywa się w ekskluzywnym hotelu w szwajcarskich Alpach. Egzotyczna mieszanka zamożnych gości, rozpieszczanych przez obsługę hotelową, stawia czoła ostatniemu dniu mijającego milenium. Niektórzy boją się końca świata, inni nie mogą doczekać się świtu nowej, wspaniałej przyszłości.
Twórcy filmu przeplatają się wątki, czarny humor, zestawienia absurdu i zadziwiających konkluzji. "The Palace" to przede wszystkim prowokująca komedia - miejscami gorzka, miejscami błaha i ekscentryczna - która w umyśle widza ma pozostawić pytanie: co poszło nie tak? "Komedia, pokazująca naiwność, hedonizm, zepsucie i społeczne nierówności, leżące u źródeł obecnej kondycji naszego świata" - mówi o swoim filmie Polański.
Film "Przejścia" zadebiutował w styczniu na festiwalu w Sundance. W Polsce można go było zobaczyć podczas 23. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Obraz w reżyserii Iry Sachsa to elektryzujący melodramat z Franzem Rogowskim, Benem Whishawem i Adèle Exarchopoulos w rolach głównych. O czym opowiada film? Małżeństwo dwóch mężczyzn, mieszkających w Paryżu przechodzi kryzys, gdy jeden z nich nawiązuje namiętny romans z kobietą.
W serwisie Rotten Tomatoes obraz uzyskał 90% pozytywnych ocen, a recenzenci zwracają uwagę na fenomenalny występ Franza Rogowskiego. W USA film otrzymał kategorię NC-17, co oznacza, że jest przeznaczony tylko dla dorosłych widzów. Decyzja nie została dobrze przyjęta przez reżysera, Irę Sachsa. "To film bardzo otwarty na temat doświadczeń seksualnych. Zmiana tego teraz oznaczałaby zrobienie zupełnie innego filmu. Stworzenie ciekawej sceny zbliżenia nie jest łatwe. Każda scena seksu to dla mnie osobny rozdział w filmie. Ma swoją historię" - powiedział w tej samej rozmowie.
"Pati i klątwa Posejdona" to propozycja dla najmłodszych. Pati to bystra mysz, która po cichu marzy o zostaniu wielką bohaterką. Razem z potulnym kotem Samem wiedzie spokojne życie w starożytnej Grecji. Wszystko się zmieni, gdy zazdrosny Posejdon nakazuje mieszkańcom miasta zbudować sobie posąg równie wspaniały jak ten postawiony jego bratu Zeusowi. Aby uratować mieszkańców przed klątwą Posejdona, Pati wyruszy na poszukiwania legendarnego klejnotu. Wraz z kotem Samem, niesfornym ptasim piratem oraz największym bohaterem Grecji Jazonem udadzą się w podróż na tajemniczą wyspę. Na swojej drodze spotkają wrogie cyklopy, stugłową Hydrę i złowieszczego Krakena. Wspólnie zrozumieją, że prawdziwa bohaterka nie musi być wielka.
"Cięcie" to francuska komedia, a trochę horror o zombie. Pewien reżyser (w tej roli gwiazdor francuskiego kina Romain Duris) dostaje zamówienie na nakręcenie filmu o zombie. Problem w tym, że od samego początku nic nie idzie według planu bohatera. Trudne relacje z niewielką ekipą, wśród której prym wiedzie charakteryzatorka Nadia (Bérénice Bejo), podkręcają jedynie napięcie w trakcie produkcji niskobudżetowego horroru. Uciekający czas i związany z tym stres to jednak nic przy tym, że w produkcji najwyraźniej ochotę mają zagrać... prawdziwe zombie.
Bohaterkami horroru "Krwawa komunia" są dwie osiemnastolatki - spokojna Sara i ekstrawertyczna Rebeca, które znajdują starą lalkę przebraną w komunijną sukienkę. Dziewczyny następnego dnia zaczynają zauważać dziwne plamy na ciele, słyszeć głos małej dziewczynki i są atakowane przez tajemnicze siły. Muszą szybko poznać historię lalki zanim oszaleją i krwawo skończą ze sobą jak ich poprzedniczka.
"Sprawca" to kolejny horror, który trafi na ekrany polskich kin 3 listopada. Jonny to zadziorna nastolatka przebywająca pod opieką ciotki, która ma pomóc dziewczynie z oswojeniem się z zaklęciem ciążącym na kobietach z jej rodziny od pokoleń. Wraz z ukończeniem 18 lat, Johny zdobędzie moce, których się nie spodziewa. Główną rolę w filmie zagrała gwiazda kina lat 90. - Alicia Silverstone.