Wajda zrobi film o Wałęsie
Andrzej Wajda planuje realizację filmu o Lechu Wałęsie i rodzeniu się demokracji w Polsce. Autorką scenariusza będzie Agnieszka Holland.
Informację o produkcji podał na swej stronie branżowy magazyn "Variety". Andrzej Wajda spotkał się z Lechem Wałęsą i jego żoną Danutą tuż przez odlotem do Berlina, na pokaz swego najnowszego filmu "Tatarak".
Przypomnijmy, że w piątek, 13 lutego, odbędzie się konkursowa projekcja "Tataraku", który walczy o główną nagrodę Berlinale - Złotego Niedźwiedzia.
Wajda oświadczył, że złości się, kiedy cała życiowa droga Wałęsy i jego osiągnięcia traktowane są przez niektórych ludzi w Polsce z lekceważeniem i poddawane w wątpliwość.
"To będzie film osobiście dla mnie bardzo ważny" - wyznał Wajda w rozmowie z "Variety".
"Być może będzie to historia opowiedziana przez pryzmat żony Wałęsy. Kobiety, która ma dużo dzieci i dużo obowiązków, ma męża wiecznie zajętego i zaangażowanego, później internowanego. Chciałbym dotknąć w tym filmie istoty człowieczeństwa" - stwierdził twórca "Katynia".
82-letni Andrzej Wajda dodał, że obraz będzie przefiltrowany przez jego osobiste doświadczenia, kiedy to w 1980 roku przyjechał do Gdańska, obserwował strajk i widział jak rodzi się Solidarność. Tak w 1981roku powstał film z udziałem Lecha Wałęsy i Krystyny Jandy "Człowiek z żelaza", który na Międzynarodowym Festiwalu w Cannes otrzymał Złotą Palmę oraz nagrodę Jury Ekumenicznego.
"Co jest złe i co mnie dzisiaj złości to sytuacja, w której bohater Solidarności - Lech Wałęsa - odgrywający tak ważną rolę w historii, jest atakowany przez ludzi, którzy w porównaniu z nim, są nikim" - powiedział z kolei "Variety" Wałęsa.