Reklama

"W pustyni i w puszczy": Jak wyglądają po 50 latach gwiazdy filmu?

​Napisane na początku XX wieku "W pustyni i w puszczy" to jedna z najpoczytniejszych powieści Henryka Sienkiewicza, polskiego noblisty, autora m.in. "Quo Vadis" oraz słynnej "Trylogii". W 1973 roku zrealizowano na podstawie książki film i serial, które dziś uznawane są za jedne z najpopularniejszych polskich produkcji wszech czasów. W poniedziałek mija dokładnie pół wieku od premiery "W pustyni i w puszczy" w reżyserii Władysława Ślesickiego.

​Napisane na początku XX wieku "W pustyni i w puszczy" to jedna z najpoczytniejszych powieści Henryka Sienkiewicza, polskiego noblisty, autora m.in. "Quo Vadis" oraz słynnej "Trylogii". W 1973 roku zrealizowano na podstawie książki film i serial, które dziś uznawane są za jedne z najpopularniejszych polskich produkcji wszech czasów. W poniedziałek mija dokładnie pół wieku od premiery "W pustyni i w puszczy" w reżyserii Władysława Ślesickiego.
Tomasz Mędrzak (L) w filmie "W pustyni i w puszczy" /Polfilm 1 /East News

Ekranizacją powieści Henryka Sienkiewicza producenci zainteresowani byli jeszcze przed II wojną światową. Do realizacji filmu na podstawie "W pustyni i w puszczy" przymierzali się Amerykanie, Włosi i Niemcy, ale ze względu na rozmiar przedsięwzięcia, rezygnowali. Książkę po raz pierwszy udało się zekranizować dopiero Władysławowi Ślesickiemu, wtedy uznanemu już i nagradzanemu dokumentaliście, autorowi głośnych filmów "Rodzina człowiecza" (Grand Prix festiwalu w Wenecji), "Zanim opadną liście..." (Złota Kaczka w 1965 roku) czy "Płyną tratwy" (nagroda św. Marka na festiwalu w Wenecji w 1962 roku).

Reklama

"W pustyni i w puszczy": O rolę Nel ubiegało się 5 tysięcy kandydatek

Prace nad filmem zelektryzowały wszystkich. Odtwórców głównych ról poszukiwano w zorganizowanych w całym kraju castingach. O rolę Stasia walczyło ok. 2 tys. chłopców, a o rolę Nel ponad 5 tys. dziewcząt i... kobiet, bowiem najstarsza z kandydatek miała prawie 30 lat.

W rolach głównych w filmie i serialu wystąpili ostatecznie: Tomasz Mędrzak, który obecnie współtworzy stowarzyszenie teatr tm: jego głównym celem "jest propagowanie sztuki teatru - syntezy wszystkich sztuk: literatury, muzyki i sztuk plastycznych", oraz Monika Rosca, wtedy uczennica szkoły muzycznej, a obecnie wykładowczyni stołecznego Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina.

Oboje musieli być gotowi na wiele poświęceń - film kręcono w wyjątkowo trudnych warunkach. Młodzi aktorzy opowiadali, że oprócz paskudnej pogody - upałów dochodzących do kilkudziesięciu stopni Celsjusza - i utrudnionej komunikacji z wielokulturową ekipą, dochodziły jeszcze "uroki" jedzenia z puszek i picia wody z beczek. W Egipcie tubylcy patrzyli na nich podejrzliwie, kilku członków ekipy władze zatrzymały nawet, podejrzewając o szpiegostwo. A gdy kręcono scenę, w której Nel płacze, na plan wtargnęło kilku Arabów, przekonanych, że dziewczynce dzieje się krzywda...

Obok Mędrzaka i Rosci w obsadzie produkcji znaleźli się m.in. Stanisław Jasiukiewicz, Edmund Fetting, Zygmunt Maciejewski, Zygmunt Hobot oraz wielu aktorów afrykańskich. Muzykę do filmu skomponował Andrzej Korzyński, który jest również autorem muzyki do wykonywanej przez zespół 2+1 w napisach końcowych piosenki "Gwiazda dnia".

"W pustyni i w puszczy" obejrzało ponad 30 milionów widzów

Zdjęcia do filmu rozpoczęły się w 1971 roku i trwały z przerwami aż do roku 1973. W tym czasie ekipa pracowała w Egipcie (sceny kairskie), Bułgarii (ucieczka Stasia i Nel oraz scena ze słoniem) oraz Sudanie. 

Niestety, końca zdjęć nie doczekał wcielający się w postać inżyniera Tarkowskiego Stanisław Jasiukiewicz. Popularny aktor nagle zachorował i zmarł w czerwcu 1973 roku na raka trzustki. W ostatnich scenach przed kamerami zastąpił go kierownik produkcji Jerzy Laskowski, a głosu jego bohaterowi udzielił anonimowo Jerzy Kamas.

Film "W pustyni i w puszczy" na ekrany polskich kin wszedł 16 października 1973 spotykając się z entuzjastycznym przyjęciem widzów, którzy tłumnie ruszyli do kas. Specjaliści oceniają, że obraz na dużym ekranie obejrzało prawie 31 milionów widzów, niewiele mniej niż "Krzyżaków" - najpopularniejszy polski film wszech czasów.

Ponadto obraz zdobył nagrodę Oscar Italy a Tomasz Mędrzak i Monika Rosca zostali uhonorowani nagrodami czechosłowackiego tygodnika "Kvety".

Rok później, w grudniu 1974 roku telewizja pokazała czteroodcinkowy miniserial "W pustyni i w puszczy", do którego zdjęcia były realizowane równolegle z filmem kinowym. Nie jest on jednak identyczny z produkcją pełnometrażową. W serialu wykorzystano inne ujęcia, zmodyfikowano dialogi oraz dodano kilka scen, a kilka usunięto.

Monika Rosca została pianistką

Monica Rosca po występie w "Pustyni i w puszczy zrezygnowała z aktorstwa.

"Ja i Tomek w ciągu zaledwie kilku dni staliśmy się gwiazdami. Ludzie nie dawali nam spokojnie przejść na ulicy, prosili o autografy i wspólne zdjęcia. Dniami i nocami stukali do drzwi naszych mieszkań, a telefon dzwonił niemal non stop" - Rosca mówiła w wywiadzie dla "Na żywo".

Po latach przyznała, że kariera aktorki nigdy nie była jej marzeniem. Od dziecka chciała bowiem zostać pianistką i... dopięła swego.

Dziś koncertuje na całym świecie i może pochwalić się nagraniem pięciu płyt z własnymi utworami. Przez kilka lat przebywała na kontrakcie w Korei. Dodatkowo wykłada na znanych muzycznych uczelniach w Łodzi i Warszawie.

Tomasz Mędrzak został aktorem teatralnym

Również Tomasz Mędrzak odczuł ciężar popularności po premierze "W pustyni i w puszczy". Zakochane fanki zasypywały go listami. Początkującemu aktorowi nie zależało jednak na wielkiej sławie. Woda sodowa nigdy nie uderzyła mu do głowy. 

Siedem lat po ekranowym debiucie zagrał w serialu "Dom". W kultowej produkcji wcielił się w Leszka Talara. Później wystąpił w wielu produkcjach telewizyjnych, ale największą radość sprawia mu gra w teatrze. W 1996 roku został dyrektorem naczelnym i artystycznym sceny założonej przez Jana i Halinę Machulskich. Piastował tę funkcję przez dekadę - do czasu, gdy zmuszono go do odejścia. Ludzie, z którymi pracował na co dzień, stanęli za nim murem i... odeszli razem z nim. 

Po zakończeniu produkcji "Domu" aktor podjął decyzję, że nie będzie zabiegał o nowe role w serialach i filmach. Od 2000 roku całą swą energię poświęci teatrowi. Wyjątek zrobił jedynie dla twórców "Na dobre i na złe", którzy w 2015 roku zaprosili go do gościnnego udziału w jednym odcinku serialu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: W pustyni i w puszczy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy