Reklama

W piątej części "Avatara" bohaterowie odwiedzą... Ziemię

W piątek do kin na całym świecie trafi długo oczekiwana kontynuacja "Avatara" z 2009 roku, czyli film "Avatar: Istota wody". Nie jest tajemnicą, że jego reżyser James Cameron jednocześnie pracuje nad trzema kontynuacjami pierwszego filmu. Gotowe są nie tylko scenariusze filmów "Avatar 3" i "Avatar 4", ale i pomysł na film "Avatar 5". Wiadomo już, że jeśli dojdzie do jego realizacji, Na'vi z planety Pandora trafią na Ziemię.

W piątek do kin na całym świecie trafi długo oczekiwana kontynuacja "Avatara" z 2009 roku, czyli film "Avatar: Istota wody". Nie jest tajemnicą, że jego reżyser James Cameron jednocześnie pracuje nad trzema kontynuacjami pierwszego filmu. Gotowe są nie tylko scenariusze filmów "Avatar 3" i "Avatar 4", ale i pomysł na film "Avatar 5". Wiadomo już, że jeśli dojdzie do jego realizacji, Na'vi z planety Pandora trafią na Ziemię.
Neytiri spodoba się na Ziemi? /materiały prasowe

Akcja "Avatara" Jamesa Camerona rozgrywa się na Pandorze, której mieszkańcami są błękitni Na'vi. W filmie "Avatar: Istota wody" poznamy kolejne, wodne zakątki tej planety, która jest atrakcyjna dla ziemian z powodu jej zasobów naturalnych. Wiele wskazuje też na to, że dużo czasu upłynie, zanim bohaterowie cyklu opuszczą to miejsce. Najprawdopodobniej będzie to dopiero w piątej części "Avatara", której premiera zaplanowana została wstępnie na 2028 rok. Tak przynajmniej wynika ze słów producenta cyklu Jona Landaua.

Reklama

"Avatar 5" z akcją na Ziemi

"W 'Avatarze 5' fragment historii rozgrywać się będzie na Ziemi. Wyruszymy tam, by otworzyć oczy Neytiri na to, jak wygląda życie na Ziemi. Ziemia nie jest tu reprezentowana tylko przez konsorcjum grabiące zasoby naturalne Pandory. Wszystko zależy od wyborów, jakich dokonujesz w życiu. Nie wszyscy ludzie są źli, a nie wszyscy Na'vi są dobrzy. I tak to wygląda na Ziemi. I chcemy, by Neytiri to spostrzegła" - powiedział Landau w rozmowie z magazynem "Total Film".

Słowa producenta mogą świadczyć o tym, że Neytiri, w którą wciela się Zoe Saldana, nie zginie w trzech kolejnych filmach cyklu. Pytanie tylko, czy dane będzie widzom poznać jej dalszą historię. Decydującym czynnikiem będzie to, jak "Avatar: Istota wody" i kolejna część cyklu poradzą sobie w box-office.

Jak zdradził James Cameron, jeśli wyniki kasowe nie będą satysfakcjonujące, trzecia część "Avatara", do której zdjęcia już zakończono, będzie zmontowana tak, by stanowić definitywne zakończenie serii. "To rynek powie nam, co dalej. W ciągu trzech miesięcy będziemy wiedzieć, czy kończymy na dobre, czy może prawie skończyliśmy. Mam na myśli to, że zakończymy tę opowieść filmem numer trzy i nie będziemy kontynuować jej w nieskończoność, bo nie przynosi zysków" - zapowiedział Cameron.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy