Uroczyste wręczenie nominacji do Orłów
20 marca w siedzibie Canal+ odbyło się uroczyste wręczenie nominacji do Orłów, Polskich Nagród Filmowych. "Nagroda Orłów od 24 lat jest przyznawana głosami najlepszych polskich filmowców, co jest wyrazem szczególnego uznania" - powiedział Dariusz Jabłoński, Prezes Polskiej Akademii Filmowej, który wręczał dyplomy nominacyjne i ogłosił nazwisko pierwszego laureata tegorocznej edycji Orłów.
Laureatem Orła 2022 za Osiągnięcia Życia został Jerzy Skolimowski, wybitny artysta, który zaczynał swoją filmową podróż od scenariusza "Noża w wodzie". "Wielki twórca polskiego kina, wielki artysta, robił filmy, które tak naprawdę budowały nas wszystkich - "Bariera", "Rysopis", "Ręce do góry", po których musiał wyjechać na Zachód i nie mógł tworzyć już w ojczyźnie.
- To jest kolejny przykład twórcy wschodnioeuropejskiego, którego miejsce urodzenia powoduje dodatkowe problemy. A później "Fucha", "Wstręt", "Latarniowiec", kręcone w różnych krajach i wreszcie powrót do Polski i realizacja takich produkcji, jak - "Cztery noce z Anną, czy "Essential Killing" i "11 minut" - mówił Dariusz Jabłoński.
Warto dodać, że podczas zbliżającego się Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes premierę mieć będzie jego najnowszy film "EO".
Niekwestionowanym liderem wśród nominowanych tytułów jest "Żeby nie było śladów" w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego, który dostał aż 13 nominacji. "Wesele" Wojtka Smarzowskiego otrzymało 9 nominacji, a film "Wszystkie nasze strachy" Łukasza Rondudy i Łukasza Gutta dostał 7 nominacji. W kategorii najlepszy film znalazły się takie produkcje, jak "Aida", "Film balkonowy", "Sweat" oraz wspomniane "Wesele", "Żeby nie było śladów" i "Wszystkie nasze strachy". W kategorii główna rola męska nominacje dostali: Piotr Głowacki ("Mistrz"), Jacek Braciak ("Moje wspaniałe życie"), Maciej Stuhr ("Powrót do tamtych dni"), Robert Więckiewicz ("Wesele") oraz Tomasz Ziętek ("Żeby nie było śladów").
"Nominacja jest dla mnie wyrazem docenienia przez kolegów i koleżanki z branży filmowej, a to oznacza, że chyba dobrze im się ze mną współpracuje. Uwielbiam robić filmy, a jeśli moja praca spotka się z akceptacją widzów i wreszcie branży filmowej, czuję wielką radość i satysfakcję" - przyznał Piotr Głowacki, laureat Orłów 2015 za drugoplanową rolę w filmie "Bogowie". W kategorii główna rola kobieca o statuetkę powalczą: Jasna Duricic ("Aida"), Maria Dębska ("Bo we mnie jest seks"), Agata Buzek ("Moje wspaniałe życie"), Magdalena Koleśnik ("Sweat") i Sandra Korzeniak ("Żeby nie było śladów").
"Rzadko zdarza się młodej aktorce projekt, w którym może zagrać podmiotową, główną rolę. Do roli Kaliny Jędrusik przygotowywałam się wiele miesięcy i zagrałam najlepiej, jak umiałam. Jestem bardzo wdzięczna kapitule za to wyróżnienie" - przyznała Maria Dębska, nominowana w kategorii główna rola kobieca.
"Nominacja do Orłów jest dla mnie wyjątkowym wyróżnieniem, szczególnie, że po raz pierwszy dotyczy to mojej pracy filmowej. Do tej pory byłam nominowana jedynie do nagród teatralnych" - dodała Sandra Korzeniak, która w filmie "Żeby nie było śladów" zagrała Barbarę Sadowską, poetkę, opozycjonistkę i matkę zabitego Grzegorza Przemyka.
Lista nominowanych w kategorii drugoplanowa roli męska również wygląda imponująco, a znaleźli się na niej: Borys Szyc ("Bo we mnie jest seks"), Adam Woronowicz ("Moje wspaniałe życie"), Łukasz Simlat ("Sonata"), Andrzej Chyra ("Wszystkie nasze strachy") oraz Jacek Braciak ("Żeby nie było śladów"). Wśród kobiet nominowanych za drugoplanową rolę kobiecą znalazły się: Anna Dymna("Amatorzy"), Aleksandra Konieczna ("Żeby nie było śladów"), Agata Kulesza ("Wesele"), Jowita Budnik ("Wszystkie nasze strachy") oraz Ewa Wiśniewska ("Zupa nic"). Polska Akademia filmowa doceniła również "Furiozę", "Śmierć Zygielbojma", "Sonatę", "Najmro. Kocha, kradnie, szanuje", "Ciotkę Hitlera", "Magnezję", "Cudaka", "Gierka", czy "Żużel".
Polska Akademia Filmowa dołączyła do akcji "Stop Russian War", wyrażając jasny protest przeciw zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę. Warto również dodać, że polscy filmowcy wspierają ukraińskich kolegów nie tylko dobrym słowem, ale przede wszystkim konkretnymi działaniami pomocowymi, takimi jak transporty sprzętu wojskowego na teren Ukrainy i pomoc w znalezieniu pracy i schronienia w Polsce.