Reklama

"Tylko mnie kochaj": Filmowa baśń

W piątek, 20 stycznia, w krakowskim Multikinie, odbyła się lokalna premiera filmu "Tylko mnie kochaj". W konferencji prasowej, która odbyła się po projekcji, wzięli udział: reżyser Ryszard Zatorski oraz odtwórcy głównych ról - Maciej Zakościelny i Julia Wróblewska. Do kin trafi aż 70 kopii "Tylko mnie kochaj".

Reżyser Ryszard Zatorski unikał porównań do filmu "Nigdy w życiu", podkreślając, że "Tylko mnie kochaj" nigdy nie było pomyślane jako kontynuacja tamtego hitu. Według reżysera, pomimo faktu, że w filmie pojawiają się gościnnie odtwórcy głównych ról w "Nigdy w życiu" - Danuta Stenka i Artur Żmijewski, "Tylko mnie kochaj" jest zupełnie nowym, innym filmem.

Reklama

Miałby świadczyć o tym fakt, że Ilona Łepkowska - autorka scenariusza "Nigdy w życiu" - nie zdecydowała się na współpracę, gdyż film wydał się jej zbyt...bajkowy.

Ryszard Zatorski wyjaśnił także, dlaczego komedia romantyczna jest jego ulubionym gatunkiem filmowym.

"Wydaje mi się, że w Polsce możemy dobrze zrobić komedię romantyczną. To są tylko relacje między ludźmi, jakaś historia...Wydaje mi się, że to bezpieczny teren" - powiedział reżyser.

Przyznał jednak, że nie ogląda zbyt wielu filmów.

"Tak naprawdę widziałem niewiele komedii romantycznych: Notting Hill, To właśnie miłość, Pretty Woman. Nie oglądam za dużo filmów, w związku z tym wydaje mi się, że jak coś robię, to jest to oryginalne" - powiedział Zatorski.

"A potem się okazuje, że niekoniecznie" - dodał z autoironią.

Reżyser opowiedział także o doborze obsady swojego filmu.

"Jeśli chodzi o Macieja Zakościelnego, byłem zdecydowany od początku. W pewnym momencie zorientowałem się, że nikt inny nie może tego zagrać, więc od pewnego etapu scenariusz był pisany pod niego" - powiedział Zatorski.

"Na castingi kazałeś mi chodzić, a już wiedziałeś, tak?" - zareagował na to Zakościelny.

Z kolei młodziutka Julia Wróblewska przyszła na casting z rodzicami. To jej debiut filmowy.

Julia wyznała, że jest teraz gwiazdą, gdyż w szkole była już telewizja. Żaliła się tylko, że w domu jest traktowana jak dawniej.

Film "Tylko mnie kochaj" kosztował 3,5 milionów złotych. Powstał bez wsparcia finansowego Agencji Produkcji Filmowej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ryszard | niekochana | Kochanie | Kocha | Julia Wróblewska | julia | Ryszard Zatorski | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy