Reklama

Tori Spelling: Luke Perry obronił aktorkę przed agresywnym chłopakiem

Tori Spelling, która przed lary grała Donnę w kultowym serialu "Beverly Hills 90210", w niedawnym wywiadzie opowiedziała o tym, jaka relacja łączyła ją z nieżyjącym już Lukiem Perrym. "Byłeś moim przyjacielem i starszym bratem. Wstawiałeś się za mną zaciekle" - wyznała.

Tori Spelling, która przed lary grała Donnę w kultowym serialu "Beverly Hills 90210", w niedawnym wywiadzie opowiedziała o tym, jaka relacja łączyła ją z nieżyjącym już Lukiem Perrym. "Byłeś moim przyjacielem i starszym bratem. Wstawiałeś się za mną zaciekle" - wyznała.
Tori Spelling /Getty Images /Getty Images

Tori Spelling wspomniała, że na planie "Beverly Hills 90210" przechodziła typową dla nastolatków fazę buntu, a Luke Perry był dla niej wsparciem. Aktorka przyznała, że bronił ją nawet przed jej ówczesnym partnerem, który miał skłonność do słownej przemocy.

Tori Spelling i Luke Perry: "Byłeś moim przyjacielem"

11 października, czyli w dniu, w którym Luke Perry świętowałby 55. urodziny, Tori Spelling zamieściła bardzo osobisty wpis na Instagramie o zmarłym przyjacielu. Kilka dni później autorka podcastu "Whine Down", Jane Kramer, postanowiła zapytać aktorkę o jej relację z Perrym. Kluczowym zagadnieniem w ich rozmowie był stosunek aktora do ówczesnego chłopaka Spelling.

Reklama

"Kiedy miałam 19 lat, byłam w związku, w którym dochodziło przemocy słownej. Luke nienawidził mojego chłopaka i był wobec mnie bardzo opiekuńczy. Pewnego razu na przyjęciu wigilijnym u moich rodziców pojawili się obaj i doszło między nimi do spięcia. Luke próbował go uderzyć. Jason Priestley [serialowy Brandon - przyp. red.] musiał odciągnąć Luke'a. Kiedy to wspominam, to myślę, że to było szalone" - powiedziała Spelling.

Początkowo była wściekła na Perry'ego za jego porywcze zachowanie, ale później była mu wdzięczna za to, że się za nią wstawił.

"Pamiętam, że spotkałam cię, gdy byłam niepewną siebie nastolatką. Byłeś pierwszym chłopakiem, który sprawił, że poczułem się wartościowa jako człowiek, kobieta i aktorka komediowa. Zaciekle wstawiałeś się za mną. Byłeś moim przyjacielem i starszym bratem. Wstawiałeś się za mną zaciekle" - napisała o Perry aktorka na swym Instagramie.

Tori Spelling wspomniała, że aktor zwracał się do niej per "Wielbłądzica" (Camel), ze względu na jej długie rzęsy.

Luke Perry grał Dylana w "Beverly Hills 90210" od 1990 do 1995 roku oraz od 1998 do 2000. Z kolei Spelling wcielała się w Donnę we wszystkich 10 sezonach serialu. Perry zmarł 4 marca 2019 r. w wieku 52 lat na skutek udaru mózgu.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tori Spelling | Luke Perry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy