Reklama

"Top Gun: Maverick": Tom Cruise zarobi fortunę

"Top Gun: Maverick" to jak na razie największy kinowy hit roku. Film zarabia krocie i zbiera świetne recenzje. Gwiazdor produkcji Tom Cruise również ma powody do zadowolenia, dzięki sequelowi "Top Gun" jego konto może wzbogacić się nawet o 90 milionów dolarów.

"Top Gun: Maverick" to jak na razie największy kinowy hit roku. Film zarabia krocie i zbiera świetne recenzje. Gwiazdor produkcji Tom Cruise również ma powody do zadowolenia, dzięki sequelowi "Top Gun" jego konto może wzbogacić się nawet o 90 milionów dolarów.
Tom Cruise ma wiele powodów do zadowolenia /materiały prasowe

"Top Gun Maverick" to dopiero druga produkcja od początku pandemii koronawirusa, obok filmu "Spider-Man: Bez drogi do domu", która zarobiła w kinach ponad miliard dolarów. Na jej koncie jest obecnie 1,12 mld dolarów. Jest to tym bardziej imponujące, że film z Tomem Cruise'em nie był wyświetlany w Chinach i Rosji.

Reklama

"Top Gun Maverick" to także największy sukces w karierze Toma Cruise'a. Dotychczas najbardziej kasową produkcją aktora był "Mission: Impossible - Fallout", który zarobił 791,1 mln dolarów.

"Czekałem ze zrobieniem sequela, aż pojawi się historia warta kontynuacji, a technologia tak się rozwinie, że będzie można realniej przedstawić to, czego doświadcza pilot myśliwca" - Tom Cruise mówił w materiale promującym film "Tom Gun: Maverick".

Według serwisu Rotten Tomatoes, film jest najlepiej ocenianą produkcją w płodnej karierze Toma Cruise'a, zaraz obok najnowszej części serii "Mission: Impossible".

Kontynuacja hitu z 1986 roku bez wątpienia sprostała oczekiwaniom fanów i samych twórców. Jak ujawnił tymczasem reżyser produkcji Joseph Kosinski, początkowo niewiele wskazywało na to, że film powstanie, bo nie chciał tego Tom Cruise. "Miałem pół godziny, żeby go przekonać" - wspominał filmowiec.

"Top Gun Maverick": Tom Cruise zarobi 90 mln dolarów?

Aktor z pewnością nie żałuje teraz swojej decyzji. Mimo że jego pierwotna gaża wyniosła zaledwie 12,5 mln dolarów, to zagwarantował sobie w kontrakcie (jest również producentem filmu) dziesięć procent z wpływów, jakie "Top Gun: Maverick" przyniesie w Ameryce Północnej.

A że niebawem film przekroczy tam barierę 600 mln dolarów, to łatwo policzyć, ile otrzyma z samego wyświetlania filmu w kinach. Do tego dochodzą jeszcze procenty z przychodów filmu, gdy trafi na platformę streamingową czy sprzedaży Blu-ray.

Jeden z portali wyliczył, że maksymalnie Cruise może otrzymać kwotę rzędu 90 mln dolarów. Okazuje sie również, że gdyby Cruise zdecydował się nakręcić trzecią część "Top Gun", jego umowa będzie jeszcze bardziej lukratywna.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Tom Cruise | Top Gun Maverick
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy