Reklama

Tom Holland ujawnił, że wstrzymano prace nad czwartą częścią "Spider-Mana"

"Spider-Man: Bez drogi do domu", czyli trzecia część komiksowej serii o Człowieku-Pająku, zarobił w kinach blisko 2 miliardy dolarów i został najbardziej kasowym filmem 2021 roku. Nic więc dziwnego, że oczekiwanie fanów na kolejną odsłonę cyklu jest ogromne. Gwiazdor serii, Tom Holland, przyznał, że toczyły się już wstępne rozmowy na temat kolejnego filmu. Zostały jednak wstrzymane z powodu strajku hollywódzkich scenarzystów.

"Spider-Man: Bez drogi do domu", czyli trzecia część komiksowej serii o Człowieku-Pająku, zarobił w kinach blisko 2 miliardy dolarów i został najbardziej kasowym filmem 2021 roku. Nic więc dziwnego, że oczekiwanie fanów na kolejną odsłonę cyklu jest ogromne. Gwiazdor serii, Tom Holland, przyznał, że toczyły się już wstępne rozmowy na temat kolejnego filmu. Zostały jednak wstrzymane z powodu strajku hollywódzkich scenarzystów.
Tom Holland jako Spider-Man /materiały prasowe

Prace nad "Spider-Manem" wstrzymane. Powodem strajk scenarzystów

W czwartkowy wieczór 1 czerwca Tom Holland uczestniczył w Nowym Jorku w uroczystej premierze serialu "W tłumie" platformy streamingowej Apple TV+. Przy okazji tego wydarzenia, aktor odpowiedział na pytania dotyczące kolejnego filmu o Spider-Manie, w którego się wciela. 

"Nie mogę za wiele o nim powiedzieć, ale mogę przyznać, że odbyły się już spotkania dotyczące tego filmu. Wstrzymaliśmy je jednak, solidaryzując się ze strajkującymi scenarzystami. Tych rozmów było wiele, ale na tę chwilę projekt jest w bardzo, bardzo wczesnym stadium rozwoju" – powiedział aktor w rozmowie z portalem "Variety".

Reklama

Słowa Hollanda potwierdziła też producentka serii o Człowieku-Pająku, Amy Pascal. "Czy zrobimy kolejny film? Oczywiście. Jesteśmy w trakcie, ale z powodu strajku scenarzystów nikt teraz nie pracuje. Wszyscy ten strajk wspieramy i nie rozpoczniemy pracy, póki się nie zakończy" – stwierdziła.

"W tłumie": O czym jest serial?

Serial "W tłumie", opowiada historię Danny’ego Sullivana, który w 1979 roku został aresztowany za udział w strzelaninie. W areszcie odkrywa swoje mroczne tajemnice przez śledczą o imieniu Rya (w tej roli Amanda Seyfried). Autorem scenariusza jest Akiva Goldsman ("Piękny umysł"), a pilotowy odcinek wyreżyserował Kornel Mundruczo ("Cząstki kobiety"). 

Holland nie tylko zagrał główną rolę, ale jest też jednym z producentów serialu. 

"Zaczynaliśmy od zera, z pustą kartką. Po kolei rozwijaliśmy kolejne elementy takie jak rozwój fabuły, obsada, lokacje, kostiumy... Byłem zaangażowany w każdy z tych aspektów, co było dla mnie spełnieniem marzeń. Podobała mi się każda sekunda pracy nad serialem. Była to najcięższa praca w moim życiu, ale nie mogę się doczekać, aż coś takiego powtórzę" – powiedział aktor.

Czytaj więcej: Zendaya i Tom Holland: Razem na ekranie i razem prywatnie! Ich związek elektryzuje fanów

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Tom Holland
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy