Tom Hiddleston w ekranizacji kolejnego dzieła Stephena Kinga
Kolejne opowiadanie ze zbioru "Jest krew..." autorstwa Stephena Kinga doczeka się ekranizacji. Będzie nim "Życie Chucka". W rolach głównych w produkcji wystąpią Tom Hiddleston oraz Mark Hamill. Wyreżyseruje ją na podstawie własnego scenariusza Mike Flanagan.
Dla Mike'a Flanagana ekranizacje twórczości Stephena Kinga to nic nowego. Przeniósł już na ekran powieści "Gra Geralda" oraz "Doktor Sen". Pracuje też nad serialową wersją "Mrocznej wieży", a w planach miał również nakręcenie prequela "Lśnienia" oraz ekranizację "Przebudzenia" z 2014 roku. Obydwa projekty zostały jednak skasowane przez studio Warner Bros. Discovery.
Jak informuje "Deadline", zamknięcie innych projektów opartych na twórczości Kinga nie powstrzymało Flanagana. Kolejną adaptacją prozy Króla Horrorów będzie produkcja o roboczym tytule "The Life of Chuck". Ma ona być utrzymana w klimacie takich filmów jak "Stań przy mnie", "Zielona mila" czy "Skazani na Shawshank". Prace nad tym obrazem trwają już od kilku miesięcy, a scenariusz został napisany przed rozpoczęciem strajku scenarzystów.
"Życie Chucka" to opowiadanie z antologii "Jest krew...". Przed nim zekranizowano z tego zbioru "Telefon pana Harrigana". Bohaterem "Życia Chucka" jest Charles Krantz. W książce poznajemy trzy alternatywne historie jego życia opowiedziane od końca, czyli śmierci Krantza w wieku 39 lat z powodu guza mózgu, do początku, czyli jego dzieciństwa w rzekomo nawiedzonym domu. W roli Chucka wystąpi Tom Hiddleston, a Markowi Hamillowi przypadła w udziale rola Albiego.
Producentem adaptacji "Życia Chucka" jest firma FilmNation, dla której jest to jeden z kilku projektów, jaki zaprezentuje na targach filmowych zorganizowanych przy okazji tegorocznego festiwalu filmowego w Cannes. Innymi jej nadchodzącymi produkcjami są komedia "The Invite" z Amy Adams i Paulem Ruddem, sensacyjny thriller "The Cooler" z Dave'em Bautistą oraz "Voyagers" z Andrew Garfieldem.