"To właśnie miłość": Olivia Olson zyskała status dziecięcej gwiazdy. Co robi dziś?
Widzowie od lat wracają do filmu "To właśnie miłość" w okresie świąt Bożego Narodzenia. W jedną z bohaterek wcieliła się 9-letnia wówczas Olivia Olson. Dziś aktorka ma 30 lat i kontynuuje karierę aktorską, łącząc ją z pasją do muzyki.
Komedia romantyczna "To właśnie miłość" przez wielu widzów uznawana jest za jeden z najbardziej kultowych i ponadczasowych świątecznych klasyków. Dla niektórych to pozycja obowiązkowa na liście filmów, do których z nostalgią wraca się w okolicach Bożego Narodzenia.
"To właśnie miłość" opowiada o perypetiach mieszkańców Londynu, którzy pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Bohaterów łączy jednak uniwersalna potrzeba kochania i bycia kochanym. Miłość, która bywa nieobliczalna, zaborcza, a niekiedy wymaga ogromnego poświęcenia, finalnie zmienia życie każdego z nich.
W obsadzie znaleźli się m.in. Hugh Grant, Emma Thompson, Laura Linney, Bill Nighy, Liam Neeson, Alan Rickman, Keira Knightley, Colin Firth i Chiwetel Ejiofor. Produkcja była nominowana do Złotych Globów oraz Europejskiej Nagrody Filmowej.
Olivia Olson w "To właśnie miłość" wcieliła się w postać Joanny Anderson, w której zakochał się Sam (Thomas Brodie-Sangster). Miała wówczas 9 lat i szybko zyskała status dziecięcej gwiazdy.
Widzowie zapamiętali ją z wykonania piosenki Mariah Carey "All I want for Christmas is you" w finałowej scenie.
Dziś Olivia Olson ma 30 lat i kontynuuje pracę w zawodzie. Łączy karierę aktorską z pasją do muzyki. Zajmuje się także dubbingiem, jej głos można było usłyszeć w bajce "Fineasz i Ferb". Tak po latach wspomina pracę nad "To właśnie miłość":
Olson kilka lat temu wzięła udział w odcinku specjalnym "X Factor", w którym rywalizowała z innymi celebrytami.