Tim Burton ma w ogrodzie... tuzin dinozaurów
64-letni Tim Burton od lat uchodzi za jednego z większych hollywoodzkich ekscentryków. W pełni zasłużenie wziąwszy pod uwagę fakt, że ogród w jego XVIII-wiecznej rezydencji zamieszkują dinozaury - dokładnie tuzin. W tym 8-metrowy Tyranozaurus Rex. Posiadłość jest jednak odgrodzona od świata bardzo wysokim murem, więc tylko nieliczni mają do niego dostęp.
Do zabytkowej posiadłości w Oxfordshire, wartej 2,7 mld funtów, dobiegający 64-letni Tim Burton wprowadził się w 2008 roku. Nie sam, bo towarzyszyła mu ówczesna partnerka, Helena Bohnam Carter.
Nie jest jednak do końca jasne, kiedy w domu pojawiło się ogromne stado 12 gadów naturalnej wysokości. To, kto pomieszkuje nie tyle na zewnątrz, co wewnątrz posiadłości reżysera, być może nadal byłoby tajemnicą jego mieszkańców, gdyby nie opowieść Alfreda Gougha, showrunnera serialu "Wednesday Addams" - o najmłodszym członku rodziny Addamsów.
To on, odwiedzając reżysera w celu omówienia planu prac nad produkcją, nieopatrznie opublikował zdjęcie z ogrodu Burtona w mediach społecznościowych.
W 8-odcinkowej serii, który ma być utrzymana w stylistyce nawiązującej do klimatu wcześniejszych dzieł Burtona, a Netfliks powiedział wprost, że ma być jak 8-godzinny film ekscentrycznego reżysera, zatrudnione są sprawdzone przez reżysera osoby. Jak na razie Burton do stworzenia kostiumów zaprosił bardzo dobrze sobie znaną kostiumograf Coleen Atwood. To ona właśnie jest odpowiedzialna za charakterystyczne kreacje Morticii, w roli której zobaczymy Catherine Zeta-Jones.
Osią serialu będą perypetie Wednesday Addams, która jest nastolatką próbującą okiełznać swoje moce w liceum dla trudnej młodzieży. Zdaniem Burtona jest to jego alter ego.
Wyjaśniając swoją miłość do przerażającego klanu, reżyser powiedział: "Myślę, że wszystkie rodziny są dziwne, a Rodzina Addamsów jest bardzo symboliczna dla tego, co do nich czuję, ponieważ nigdy nie spotkałem takiej, która nie miałaby dziwnych cech".
Serial ma wzbogacić ofertę Netfliksa 23 listopada.