Reklama

"Thor: Miłość i grom": Inicjatywa matek w USA apeluje o bojkot filmu

Organizacja chrześcijańska "Milion Mam" wezwała bo bojkotu filmów "nacechowanych propagandą LGBTQ", szczególnie wskazując na film "Thor: Miłość i grom".

"Potrzebujemy waszej pomocy, aby jak najwięcej ludzi było świadomych, że Studio Marvel (filia The Walt Disney Company) przemyca agendę LGBTQ. (...) Choć film zakwalifikowano jako PG-13 (to znaczy, że mogą go oglądać dzieci już od 13. roku życia), zawiera on wiele odniesień do LGBTQ, jest pełen eufemizmów a nawet są w nim sceny, których nie można bagatelizować" - czytamy w apelu. 

Organizacja wskazuje na konkretne wątki z filmu, wymieniając m.in. postać Korga, który wspomina, że miał dwóch ojców i że miewał kontakty homoseksualne. Biseksualną boginię Walkirię, która całuje ręce innej kobiety. Dziecko Asgardian, które tłumaczy, że nosi imię neutrale płciowo. Inicjatywa doszukała się także w produkcji romantyczno-homoseksualnego napięcia między Thorem a Star-Lordem.

Reklama

Apel został opublikowany na stronie IndieWire, która zajmuje się recenzowaniem filmów. 

Dla reżysera Taiki Waititiego to już kolejna produkcja, której głównym bohaterem jest Thor. Poprzednio wyreżyserował on film "Thor: Ragnarok", który według wielu fanów Kinowego Uniwersum Marvela jest jedną z najlepszych odsłon serii, która - wraz z zapowiedzianymi już produkcjami - liczy prawie czterdzieści filmów

Tessa Thompsoon o tożsamości Walkirii

"Tożsamość Walkirii była przedmiotem wielu naszych dyskusji. Nie chcieliśmy, by dłużej pozostawała w sferze domysłów, chcieliśmy jasno potwierdzić intuicje widzów. Jednocześnie istotne było dla nas właściwe ujęcie tematu. Bo choć seksualność jest w życiu człowieka bardzo ważna to, kogo kochamy i kto się nam podoba, nie definiuje w pełni tego, kim jesteśmy - stwierdziła Tessa Thompsoon, gwiazda filmu "Thor: Miłość i grom" w rozmowie z Anną Tatarską. 

"Przyszło nam żyć w czasach, w których wartość społeczności LGBTQI+ jest kwestionowana w wielu miejscach na świecie. Możliwość zobaczenia jej reprezentanta w roli bohaterskiej podkreśla tę wartość, tak przynajmniej mówią mi fani także ci, należący do tej społeczności. Nie umiem wyrazić, jak bardzo jestem wdzięczna, mogąc grać postać, która daje taką siłę wielu ludziom" - podkreśliła Thompsoon. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Thor: Miłość i grom | Marvel | LGBT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy