Reklama

Ten film podbił amerykański box-office. Co okazało się klapą roku?

Film o królu muzyki reggae po raz kolejny podbił północnoamerykański box-office. Obraz "Bob Marley: One Love" od 16 lutego można oglądać również na ekranach polskich kin. Klapą początku roku okazują się filmy "Madame Web" i "Argylle - Tajny szpieg".

Film o królu muzyki reggae po raz kolejny podbił północnoamerykański box-office. Obraz "Bob Marley: One Love" od 16 lutego można oglądać również na ekranach polskich kin. Klapą początku roku okazują się filmy "Madame Web" i "Argylle - Tajny szpieg".
Kadr z filmu "Bob Marley. One Love" /UIP /materiały prasowe

"Bob Marley: One Love" na szczycie box office'u

Drugi tydzień z rzędu biograficzny film "Bob Marley: One Love" zajmuje pozycję lidera w północnoamerykańskim box-office. Co ciekawe, produkcja Reinaldo Marcusa Greena utrzymała prowadzenie, pomimo 53-procentowego spadku wpływów w stosunku do poprzedniego, premierowego weekendu.

Jak informuje portal Variety, 13,5 mln dolarów wystarczyło, aby biograficzna produkcja utrzymała pozycję lidera w północnoamerykańskim box-office. Nie zagroziły jej trzy kinowe premiery, które od piątku 23 stycznia można było obejrzeć w tamtejszych kinach. Aktualnie na koncie filmu Greena jest już 120 mln dolarów - budżet produkcji wyniósł 70 mln dolarów.

Reklama

Najlepiej spośród premierowych pozycji poradziło sobie japońskie anime "Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba — To the Hashira Training", które zajmuje pozycję drugą. Wyświetlany w prawie dwóch tysiącach amerykańskich kin film zarobił w nich 11,5 mln dolarów.

Na trzecim miejscu pojawiła się inna premiera weekendu, film "Ordinary Angels" ("Zwyczajne anioły") z dwukrotną laureatką Oscara, Hilary Swank w roli głównej. Zarobione przez ten dramat 6,2 mln dolarów nie jest najlepszym wynikiem, ale oceny widzów, a w szczególności kobiet powyżej 25 roku życia, wskazują na to, że ten religijny film oparty na prawdziwej historii może cieszyć się niezłą widownią jeszcze przez dłuższy czas.

"Madame Web" i "Żegnajcie laleczki": Kinowa klapa

Najgorzej z nowości poradziła sobie sensacyjna komedia "Żegnajcie laleczki" Ethana Coena ("Fargo"). Zarobione przez nią 2,5 mln dolarów wystarczyło zaledwie na zajęcie ósmego miejsca. Film nie może liczyć na poprawę tego wyniku, na co wskazują słabe recenzje krytyków i widzów.

Czwarte miejsce w północnoamerykańskim box-office zajął komiksowy "Madame Web" z 6 mln dolarów na koncie. Jest już pewne, że będzie to druga największa klapa kinowa początku 2024 roku po filmie "Argylle - Tajny szpieg". Budżet tej produkcji wyniósł 80 mln dolarów, a po dwóch tygodniach wyświetlania jej w kinach zarobiła na całym świecie zaledwie 77 mln dolarów.

Pierwszą piątkę północnoamerykańskiego box-office’u uzupełnia animacja "Wyfrunięci", która zarobiła 3 mln dolarów.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bob Marley. One Love
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy