Reklama

Taylor Hickson pozywa producentów filmu "Ghostland"

Znana z filmu Deadpool" 20-letnia aktorka Taylor Hickson pozywa producentów horroru "Ghostland", na planie którego doznała oszpecającego jej twarz wypadkowi.

Znana z filmu Deadpool" 20-letnia aktorka Taylor Hickson pozywa producentów horroru "Ghostland", na planie którego doznała oszpecającego jej twarz wypadkowi.
Taylor Hickson /AFP

Kanadyjska aktorka, którą widzowie mogą kojarzyć dzięki roli Meghan Orlovsky w filmie "Deadpool", na planie kolejnej produkcji - horroru "Ghostland", miała do zagrania emocjonalną scenę, w której jej bohaterka rozbija szklane drzwi.


Według relacji Hickson reżyser Pascal Laugier nalegał, żeby aktorka bez pomocy kaskadera zagrała niebezpieczną scenę. Uderzając głową w szklaną powierzchnię Hisckon doznała jednak poważnych obrażeń twarzy, w wyniku których aktorce założono 70 szwów, musiała przejść również operację plastyczną. Pamiątką nieszczęśliwego zdarzenia jest blizna na lewym policzku aktorki.

Ponad rok po zakończeniu zdjęć do filmu aktorka pozwała odpowiedzialną za produkcję "Ghostland" firmę Incident Productions twierdząc, że blizna pozbawia ją szans na wiele nowych ról.

Reklama

W zrealizowanym w 2016 roku obrazie "Deadpool" Hickson wcieliła się w postać młodej dziewczyny o imieniu Meghan, której pomaga tytułowy superbohater grany przez Ryana Reynoldsa.

Aktorka twierdzi, że występ w produkcji, która zarobiła na całym świecie 783 miliony dolarów, "zmienił jej życie".

Po występie w "Deadpoolu" Hisckon mogliśmy jeszcze oglądać w filmie "Ponad wszystko" w reżyserii Stelli Meghie, pojawiła się również w obsadzie kanadyjskiego serialu "Aftermath".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy