Reklama

Tajemniczy projekt Davida Lyncha

Plotki o tym, że David Lynch przygotowuje nowy projekt dla platformy streamingowej Netflix, krążą w Hollywood od dłuższego czasu. Wygląda na to, że ta tajemnicza produkcja w końcu ruszy do przodu. Według informacji portalu branżowego "Production Weekly", zdjęcia do projektu zatytułowanego "Wisteria" mają rozpocząć się w maju przyszłego roku.

Plotki o tym, że David Lynch przygotowuje nowy projekt dla platformy streamingowej Netflix, krążą w Hollywood od dłuższego czasu. Wygląda na to, że ta tajemnicza produkcja w końcu ruszy do przodu. Według informacji portalu branżowego "Production Weekly", zdjęcia do projektu zatytułowanego "Wisteria" mają rozpocząć się w maju przyszłego roku.
Na nowy film Davida Lyncha czekamy już 14 lat! /Franco Origlia /Getty Images

Powiedzieć o tym projekcie tajemniczy to nic nie powiedzieć. Na jego temat wiadomo niewiele poza tym, że nosi roboczy tytuł "Wisteria". Niejasne jest przede wszystkim to, czy będzie to film, czy serial. Netflix ani słowem nie skomentował informacji podanej przez "Production Weekly". Według tego portalu producentką "Wisterii" będzie stała współpracowniczka Lyncha, Sabrina S. Sutherland. A miejscem akcji tej produkcji będzie Los Angeles.

Ostatnim filmem wyreżyserowanym przez Davida Lyncha był kręcony w Łodzi "Inland Empire" z 2006 roku. Niewiele ponad dziesięć lat później oryginalny twórca wrócił do słynnego miasteczka Twin Peaks, by napisać i nakręcić kontynuację kultowego serialu. Ostatnim stworzonym przez Lyncha projektem jest dostępny na Netfliksie krótkometrażowy "Co zrobił Jack?" z 2017 roku. Nic więc dziwnego, że pogłoski o tym, że Lynch tworzy nowy projekt, budzą ekscytację fanów jego twórczości.

Reklama

Lynch, który w trakcie pandemii utrzymuje kontakt z fanami za pośrednictwem swojego kanału na YouTube, zapowiadał wcześniej, że jest w trakcie pracy nad czymś nowym. "Nadchodzi coś, co sprawi, że będę miał mniej czasu na mój youtubowy kanał" - przyznał reżyser w rozmowie z "The Daily Beast". Ostatnio odniósł się też do tego tematu w jednym z internetowych wywiadów. "Pewności nie mam, ale najprawdopodobniej nakręcę jakiś film albo kontynuację jednej z poprzednich historii" - wyznał. Nie sprecyzował jednak, o co chodzi, co podsyciło spekulacje fanów odnośnie kolejnej odsłony "Miasteczka Twin Peaks".

Gotów do występu w takiej właśnie kontynuacji jest Kyle MacLachlan, czyli odtwórca roli agenta Coopera. "Zawsze istnieje możliwość powstania kolejnego sezonu, ale wszystko zaczyna się i kończy na Davidzie i jego planach. A ja nie mam pojęcia, o czym on myśli. Moim zdaniem kontynuacja nie powstanie, ale już wiele razy byłem w błędzie" - wyznał aktor w rozmowie z portalem "The Playlist".

Na temat nowego projektu Lyncha wypowiedział się też współtwórca sukcesu "Miasteczka Twin Peaks" Mark Frost. Przyznał na Twitterze, że w żaden sposób nie współpracuje teraz z Lynchem.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: David Lynch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy