Tajemnicza choroba gwiazdy serialu "Przyjaciele"
Matthew Perry, trzydziestoletni gwiazdor popularnego także w Polsce serialu "Przyjaciele", ma poważne kłopoty zdrowotne. W brytyjskiej prasie brukowej pojawiły się nawet informacje o konieczności transplantacji wątroby.
"Informacje te są nieprawdziwe. Matthew opuścił szpital i czuje się coraz lepiej" - dementuje rzecznik aktora. Do tej dziwnej wymiany zdań włączył się także przedstawiciel szpitala z Los Angeles. Zapewnił on, że Perry nie przebywał w nim w dniu podanym przez prasę. Tak więc stan zdrowia aktora wciąż pozostaje niewyjaśniony.
Początkowo prasa informowała o kłopotach żołądkowych spowodowanych drastyczną dietą.
"Trafiłem do szpitala z powodu poważnych dolegliwości żołądkowych, ale na szczęście czuję się coraz lepiej" - powiedział aktor w niedawnym wywiadzie dla magazynu "People". Zdaniem tej gazety dolegliwość ta to zapalenie trzustki.
Z kolei brytyjskie brukowce obstają natomiast przy swojej wersji i piszą o kłopotach wątrobowych Perry'ego i konieczności transplantacji.
Perry i pozostałe gwiazdy popularnego i u nas serialu, podpisali ostatnio kontrakt na astronomiczną sumę 240 milionów dolarów, za pozostanie w serialu przez następne dwa lata. O aktorze było także głośno z powodu niedawnego wypadku samochodowego, z którego wyszedł bez szwanku. Badania wykazały, że nie był wówczas pod wpływem ani alkoholu, ani narkotyków.