Reklama

Ta rola go ustawiła, a córki nie dostaną ani grosza. "To byłoby niesmaczne"

Ta rola ustawiła go do końca życia, ale nie zostawi majątku najbliższym. Córki Daniela Craiga nie dostaną ani grosza z milionów, jakie zarobił, grając Jamesa Bonda. Aktor uważa, że "to byłoby niesmaczne". Dlaczego ma takie zdanie i co zrobi ze spadkiem?

Daniel Craig nie chce umierać jako milioner

Daniel Craig niemal z dnia na dzień zyskał światową sławę, gdy pierwszy raz pojawił się na srebrnym ekranie i wypowiedział jedną z najbardziej kultowych kwestii w kinie: "Nazywam się Bond, James Bond". Ponoć do udziału we franczyzie namówił go żegnający się wówczas z rolą 007 Pierce Brosnan. Craig bał się zaszufladkowania. Nie był też idealnym kandydatem z kilku powodów - wystarczy wspomnieć, że Bond nigdy wcześniej nie był niebieskookim blondynem. Twórcy szukali jednak sposobu na odświeżenie serii i byli pewni, że angaż Craiga im to zapewni. 

Reklama

Daniel Craig wcielił się w rolę Jamesa Bonda w pięciu filmach: "Casino Royale" (2006), "Quantum of Solace" (2008), "Skyfall" (2012), "Spectre" (2015) oraz "Nie czas umierać" (2021). Jego wynagrodzenie za te produkcje znacząco rosło z każdym kolejnym filmem. Tak samo jak zainteresowanie franczyzą, ponieważ aktor i twórcy nie bali się eksperymentować z utartym przez dekady wizerunkiem Bonda. Szacuje się, że przez 15 lat pracy we franczyzie Craig zarobił na swojej roli ponad 85 milionów dolarów. Taka kwota może zabezpieczyć finanse do końca życia. Może nawet sprawić, że córki aktora nigdy nie będą musiały martwić się o pieniądze. Będzie jednak inaczej, gdyż gwiazdor zapowiedział, że jego pociechy nie dostaną ani grosza, ponieważ nie chce umierać jako milioner. Dlaczego?

Daniel Craig: Córki nie dostaną ani grosza. "To byłoby niesmaczne"

Daniel Craig od wielu lat plasuje się w czołówce najlepiej zarabiających aktorów w Hollywood. Według ustaleń takich portali jak CNBC i The Richest, Craig zarobił około 3,2 miliona dolarów za "Casino Royale" i 7,2 miliona dolarów za "Quantum of Solace". Za "Skyfall" otrzymał 17 milionów dolarów podstawowej gaży oraz dodatkowe 3 miliony w formie premii, co łącznie dało 20 milionów dolarów. W przypadku "Spectre" jego wynagrodzenie wyniosło ponoć ponad 30 milionów dolarów, co uczyniło go najlepiej opłacanym aktorem w historii serii. Za swój ostatni film jako Bond, "Nie czas umierać", Craig otrzymał 25 milionów dolarów. 

Aktor ma już zaplanowane, co zrobi ze swoją fortuną. Z całą pewnością nie dostaną jej jego córki - 33-letnia Ella i 7-letnia Fiona. Nie będzie miał też ich już na koncie w swoich ostatnich dniach.

"Umieranie jako milioner to porażka. To byłoby niesmaczne" - Craig stwierdził w rozmowie z Candis Magazine, podkreślając, że chce też uczyć pociechy przedsiębiorczości, a nie zrobi tego, oddając im majątek.

"Zgodnie z moją filozofią albo pozbędę się tego majątku, albo oddam go, zanim odejdę" - zapowiedział Craig w wywiadzie dla Candis Magazine.

ZOBACZ TEŻ: 

Najpiękniejsze oczy Hollywood. Mija 100. rocznica urodzin legendy kina.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Daniel Craig | James Bond
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy