Reklama

Szykuje się sequel "Happy feet"

Współscenarzysta, reżyser i producent nominowanej do Oscara animacji "Happy feet. Tupot małych stóp" George Miller zainteresowany jest nakręceniem jej sequela.

"Oczywiście jest na to realna szansa" - Miller powiedział w rozmowie z AAP, ale od razu dodał, że to nie będzie jego następny projekt.

"Chciałbym zrobić ze dwa, trzy filmy zanim się za to zabiorę" - dodał Miller.

Jednym z tych "dwóch, trzech" filmów będzie kolejna część "Mad Maksa"

"Prędzej czy później ją nakręcę" - wyznał Miller.

61-letni australijski reżyser nie chciał jednak zdradzić szczegółów, wiadomo jednak, że w "Mad Maksie 4" w tytułowej roli raczej na pewno nie zobaczymy Mela Gibsona.

Teraz jednak Miller z niecierpliwością oczekuje 25 lutego, kiedy przekonamy się, czy jego "Happy feet" otrzyma Oscara. Animacja o tańczącym pingwinku Mambo zarobiła już na całym świecie 350 milionów dolarów.

Reklama
Comingsoon.net
Dowiedz się więcej na temat: George Miller | Hours | Happy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy