Szyc: Będzie trochę spokojniej
Borys Szyc zagrał jedną z głównych ról w najnowszym filmie Michała i Józefa Skolimowskich "Ixjana".
W filmie "Ixjana" wcieliłeś się w Artura. Postać, którą grasz nie jest jednoznaczna. Najpierw jest przyjacielem głównego bohatera, a później wrogiem. Jak wspominasz pracę przy tym filmie?
Borys Szyc: - Praca była ciekawa, przede wszystkim ze względu na osobowość braci Skolimowskich. Józefa już niestety z nami nie ma, jednak spotkanie z nimi było niezwykle ciekawym choć niełatwym doświadczeniem. Ich osobowości to mieszanka wybuchowa. Ścierali się nieustannie. Moja praca nad rolą polegała na obserwacji tego duetu i dostosowywaniu się do klimatu ich pracy. Z tej specyficznej atmosfery powstała moja postać i cały ten film.
Zdjęcia powstawały w Warszawie. Bracia Skolimowscy pokazali bardzo mroczną stronę naszej stolicy. Czy już podczas zdjęć czułeś tę grozę, która ostatecznie, po montażu, bije z ekranu?
- Faktycznie, podczas zdjęć towarzyszył nam klimat tajemnicy i grozy. Gdy dodamy do tego jeszcze specyficzny montaż i muzykę, to te nasze znane, trochę zaniedbane miejsca w Warszawie, nabierają zupełnie innej wartości.
Uważasz, że Warszawa jest miejscem, gdzie mogłyby powstawać filmy na światowym poziomie?
- Oczywiście. Siedząc ostatnio na Placu Zbawiciela pomyślałem, że nie musimy już nigdzie jeździć, żeby poczuć powiew Europy. Sam czuję się w Warszawie bardzo dobrze. Mam nadzieję, że już niebawem coraz więcej ludzi będzie tu inwestować. Wróciłem ostatnio z Londynu i naprawdę uważam, że naszej Warszawie niczego nie brakuje. Byłoby miło, gdyby zajął się nią na przykład Woody Allen, bowiem to miasto można pokazać w bardzo ciekawy sposób.
Jakie masz plany na kończący się już rok?
- Niedawno zakończyłem zdjęcia do filmu 'Dżej, Dżej' w reżyserii i według scenariusza Macieja Pisarka. Została nam jeszcze tylko ostatnia sekwencja filmu, do której zdjęcia mają się odbyć w grudniu w Brazylii. Cały czas gram też w Teatrze Współczesnym, a później święta, Nowy Rok. Będzie trochę spokojniej.
Rozmawiała Dominika Gwit (PAP Life).
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!