Reklama

"Szybcy i wściekli 9" w kosmosie?

Reżyser kolejnej części serii "Szybcy i wściekli" zaskoczył niecodziennym wyznaniem. Okazuje się, że F. Gary Gray nie miałby nic przeciwko przeniesieniu akcji filmu do przestrzeni kosmicznej.

Reżyser kolejnej części serii "Szybcy i wściekli" zaskoczył niecodziennym wyznaniem. Okazuje się, że F. Gary Gray nie miałby nic przeciwko przeniesieniu akcji filmu do przestrzeni kosmicznej.
Kadr z filmu "Szybcy i wściekli 8" /materiały prasowe

W kwietniu tego roku premierę miała ósma już cześć sagi "Szybcy i wściekli". Na początku tego roku ogłoszono również, że powstaną dwa kolejne filmy tej kultowej serii. Dziewiąta część ma ukazać się w 2019 roku, dziesiąta natomiast w 2021.

O obu tych filmach niewiele jeszcze wiadomo, jednak F. Gary Gray - reżyser "Szybkich i wściekłych 8" - w wywiadzie dla "Screen Rant" uchylił rąbka tajemnicy i wyraził swoje zdanie na temat przeniesienia akcji do przestrzeni kosmicznej.

Dotychczas bohaterów kultowej serii mogliśmy oglądać m. in. w Miami, Tokio, Rio de Janeiro, Abu Dhabi, Londynie, Nowym Jorku czy na Kubie. Czy istnieje szansa, by wystrzelić "Szybkich i wściekłych 9" w kosmos? F. Gary Gray nie zaprzecza.

Reklama

"Słuchajcie, w tej serii nie wykluczałbym niczego. Kiedy czytałem o łodzi podwodnej, doszedłem do wniosku, że wszystko jest możliwe" - mówi reżyser "Szybkich i wściekłych 8".

"Nigdy nic nie wiadomo. Nie przeczytałem jeszcze w scenariuszu, że Dom ląduje na Marsie, ale być może tak się wydarzy" - kończy tajemniczo.

RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy