Reklama

"Sześćdziesiąt minut": Wybrano nowe projekty

Grzegorz Dębowski i Michał Ciechomski to kolejni reżyserzy, którzy zrealizują filmy w ramach programu "Sześćdziesiąt minut" Studia Munka działającego przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich.

Grzegorz Dębowski i Michał Ciechomski to kolejni reżyserzy, którzy zrealizują filmy w ramach programu "Sześćdziesiąt minut" Studia Munka działającego przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich.
Grzegorz Dębowski i Michał Ciechomski to kolejni laureaci programu "Sześćdziesiąt minut" /materiały prasowe

Program "Sześćdziesiąt minut" skierowany jest do twórców filmowych nie mających na swoim koncie debiutu fabularnego. Mogą oni składać projekty średniometrażowych fabuł o tematyce współczesnej. W naborze na rok 2022 zgłoszono 21 projektów. Spośród nich Rada Artystyczna, w skład której wchodzą reżyserka Jagoda Szelc, reżyserzy Bartosz KruhlikŁukasz Grzegorzek oraz kierowniczka programów dla młodych twórców Studia Munka Katarzyna Malinowska, dyrektor artystyczny Studia Jerzy Kapuściński i reprezentująca CANAL+ Beata Pacak wybrała dwa scenariusze, które w 2022 roku zostaną skierowane do produkcji.

Reklama

Pierwszy z projektów - "Tyle co nic" - to osadzony w surowych realiach polskiej wsi kryminał z silnie zaakcentowanym wątkiem społecznym. Autor scenariusza i reżyser Grzegorz Dębowski jest absolwentem Szkoły Filmowej w Łodzi. W swoim dotychczasowym dorobku, obok kilku docenionych na festiwalach filmowych etiud szkolnych, ma m.in. krótkometrażowy obraz "NRD" zrealizowany w Studio Munka w ramach programu "Trzydzieści minut" oraz dwa sezony dokumentalnego serialu "Przystanek Bieszczady" dla Discovery Polska. Doświadczenie filmowe zdobywał również jako asystent reżysera na planach m.in. "Jestem Bogiem" Leszka Dawida, nagrodzonego Oscarem filmu "Ida" Pawła Pawlikowskiego oraz angielsko-polskiej koprodukcji "Music, War and Love" reż. Marthy Coolidge.

Z kolei Michał Ciechomski w ramach programu "Sześćdziesiąt minut" wyreżyseruje film "Czekając na barbarzyńców". To osadzona w niedalekiej przyszłości w targanej kryzysem społecznym Polsce opowieść o bezrobotnym trzydziestolatku, który w poszukiwaniu swojej tożsamości dołącza do skrajnie prawicowej organizacji głoszącej potrzebę obrony ojczyzny przed zagrożeniem z Zachodu. Twórca "Czekając na barbarzyńców" jest absolwentem reżyserii Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach, a także Wydziału Lotnictwa i Kosmonautyki na Politechnice Warszawskiej. W 2018 roku był laureatem konkursu Papaya Young Directors. Jego szkolną etiudę "Uległość" prezentowano i nagradzano na licznych festiwalach filmowych m.in. Nagrodą Główną w konkursie krótkich metraży Świdnickiego Festiwalu Filmowego "Spektrum" 2020, Grand Prix Festiwalu Opolskie Lamy 2021 oraz Nagrodą Polskiego Kina Niezależnego im. Jana Machulskiego dla Najlepszego Filmu 2021. Michał Ciechomski terminował m.in. na planach filmów Władysława Pasikowskiego, Filipa Bajona, Macieja Pieprzycy, Jana P. Matuszyńskiego i Bartosza Konopki. Jest stypendystą ministerialnego programu Młoda Polska 2021.

- Zgłoszonych zostało wiele projektów, które były świetnie przygotowane i dawały nadzieję na dobry film: współczesny, osobisty i zarazem społecznie zaangażowany. Kolegialnie zdecydowaliśmy, by przeznaczyć pieniądze na filmy reżyserów, którzy już na tym etapie mają jasną wizję, jak je zrealizować. Obydwa wybrane projekty mają w sobie Zeitgeist. A drugi z nich, choć jest dystopijną historią osadzoną w niedalekiej przyszłości, nagle stał się zaskakująco aktualny na tle wydarzeń wojennych w Ukrainie - mówi reżyser Łukasz Grzegorzek, członek Rady Artystycznej programu "Sześćdziesiąt minut".

Wyjściowy budżet produkcji w ramach funkcjonującego od 2017 roku programu "Sześćdziesiąt minut" wynosi 1 mln złotych brutto. Pierwsze premiery filmów z programu miały miejsce w 2019 roku. Oba debiuty - "Eastern" Piotra Adamskiego"Supernova" Bartosza Kruhlika - zostały znakomicie przyjęte zarówno przez publiczność, jak i krytykę, zdobywając szereg nagród w Polsce i zagranicą. "Supernovą" Jury Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni uhonorowało nagrodą za najlepszy debiut 2019 roku.

W styczniu 2022 swoją światową premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Dhace miał "Wiarołom" Piotra Złotorowicza. Na pierwsze publiczne pokazy czeka natomiast Marcin Filipowicz, autor filmu "Braty". Na etapie prac postprodukcyjnych są zaś trzy kolejne tytuły z programu "Sześćdziesiąt minut": "Chcesz pokoju, szykuj się do wojny" w reżyserii Agnieszki Elbanowskiej, "Chleb i sól" Damiana Kocura oraz debiut fabularny głośnego teatralnego duetu Monika Strzępka - Paweł Demirski "Zaprawdę, Hitler umarł".

Partnerem i koproducentem filmów realizowanych w ramach programu "Sześćdziesiąt minut" jest telewizja CANAL+ Polska. Finansowanie programu zapewniają Stowarzyszenie Filmowców Polskich i Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Zobacz również:

Znany Rosjanin nie ma wątpliwości. "Putin przeżywa psychiczne załamanie"

Najgorszy człowiek na świecie? Te gwiazdy są wciąż zapatrzone w Putina

To koniec? Kina w Rosji stoją nad przepaścią

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama