Reklama

Syn Robina Williamsa także zmaga się z depresją

Sześć lat po samobójczej śmierci aktora jego syn zdradza, że i jemu nieobcy jest problem depresji. Po odejściu ojca zdał sobie sprawę z tego, że potrzebuje pomocy. Zwłaszcza że depresji towarzyszyło uzależnienie od alkoholu. "Jedyne czego w tamtym czasie pragnąłem, to nie myśleć i nie czuć. I do tego był mi potrzebny alkohol. Obudziłem się na dnie" - wyznał w programie The Dr.Oz Show.

Sześć lat po samobójczej śmierci aktora jego syn zdradza, że i jemu nieobcy jest problem depresji. Po odejściu ojca zdał sobie sprawę z tego, że potrzebuje pomocy. Zwłaszcza że depresji towarzyszyło uzależnienie od alkoholu. "Jedyne czego w tamtym czasie pragnąłem, to nie myśleć i nie czuć. I do tego był mi potrzebny alkohol. Obudziłem się na dnie" - wyznał w programie The Dr.Oz Show.
Robin Williams i jego syn Zachary w 1987 roku /Kevin Winter/DMI/The LIFE Picture Collection /Getty Images

Zak Williams, który teraz jest w trakcie leczenia depresji, podkreśla, że rozumie przez co przechodził jego ojciec.

"Był moim najlepszym przyjacielem" - wyznał w jednym z ostatnich wywiadów dodając, że widział, jak bardzo ten starał się ukryć przed światem z czym się zmaga.

"Im bardziej kwestionowano jego dobre samopoczucie, tym bardziej mój ojciec się starał pokazać, że jest z nim wszystko w porządku" - przywołuje słowa Zaka Williamsa magazyn "People".

Nie zabrakło sugestii, że może dlatego samobójcza śmierć aktora była tak ogromnym dla wszystkich zaskoczeniem.

Reklama

Jego syn nie ukrywa, że walka o dobre samopoczucie nie jest prosta. Podobnie jak abstynencja i unikanie narkotyków. Jego priorytetem jest teraz rodzina, wychowywanie 18-miesięcznego McLaurina "Mickeya" Clementa z żoną Olivią June i służenie pomocą innym, chorującym na depresję.

Zak Williams podkreślił też, że podczas pandemii i wynikającego z niej dystansu społecznego jest szczególnie trudno walczyć z tą chorobą. Mimo to nie zamierza się poddać, bo wreszcie zaczął wierzyć, że nie jest "popsuty".

Robin Williams przed odejściem zmagał się z otępieniem z ciałami Lewy'ego. Jest to rodzaj choroby mózgu, która wpływa na myślenie, pamięć i kontrolę ruchu. Jest to drugi co do częstotliwości występowania rodzaj postępującej demencji po chorobie Alzheimera, często błędnie diagnozowanej jako choroba Alzheimera lub choroba Parkinsona ze względu na podobieństwo objawów.



PAP
Dowiedz się więcej na temat: Robin Williams
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy