Reklama

Susan Sarandon: Jak dobre wino

Grała u boku Roberta Redforda, Catherine Deneuve, Jacka Nicholsona... Jednak dopiero rola w filmie "Thelma i Louise" przyniosła jej sławę. W niedzielę, 4 października, Susan Sarandon skończyła 69 lat.

Grała u boku Roberta Redforda, Catherine Deneuve, Jacka Nicholsona... Jednak dopiero rola w filmie "Thelma i Louise" przyniosła jej sławę. W niedzielę, 4 października, Susan Sarandon skończyła 69 lat.
Susan Sarandon zbliża się powoli do siedemdziesiątki /Andrew Toth /Getty Images

Susan Sarandon, właściwie Susan Abigail Tomalin, urodziła się 4 października 1946 roku w Nowym Jorku, jako najstarsze z dziewięciorga potomków Lenory Marie i Phillipa Lesliego Tomalinów.

Po raz pierwszy wystąpiła przed kamerą w 1970 roku w filmie "Joe". Pięć lat później zagrała u boku samego Roberta Redforda w obrazie "Wielki Waldo Pepper". Popularność przyniosła jej główna rola żeńska w kultowym musicalu Jima Sharmana "The Rocky Horror Picture Show". Ale popularność to jeszcze nie sława, ta miała dopiero nadejść.

Reklama

I nie za sprawą roli prostytutki w "Ślicznotce" czy też kreacji w "Zagadce nieśmiertelności", "Czarownicach z Eastwick" i "Atlantic City", choć za tę ostatnią została nominowana do Oscara.

Aktorka, jak dobre wino, dojrzewała z wiekiem. Lata 90. to był jej czas. W 1991 roku została po raz drugi nominowana do Oscara za rolę w obrazie Ridleya Scotta "Thelma i Louise". Od tamtej pory wszystkie jej kolejne filmy stają się przebojami.

Bo "Thelma i Louise" to nie tylko opowieść o dwóch znudzonych codziennością kobietach. To niemalże manifest pań domagających się równych praw, poważnego traktowania i - co najważniejsze - respektowania, że w kontaktach damsko - męskich "nie" oznacza "nie".

Najważniejszą w śweicie filmowym statuetką gwiazda zdobyła jednak dopiero za piątym razem - za kreację siostry zakonnej starającej się o ułaskawienie mężczyzny skazanego za zabójstwo w "Przed egzekucją".

Sarandon oprócz pracy na planie zajmuje się organizacją wielu przedsięwzięć na cele charytatywne. Szczególną uwagę zwraca na osoby chore na AIDS. W 1993 roku w trakcie uroczystości wręczania Oscarów poświęciła im nawet krótką przemowę, czym zjednała sobie nie tylko podziw, ale i poparcie ze strony wielu ludzi kina.

Aktorka jest także działaczką na rzecz osób ze środowiska LGBT. Brała udział w reklamie "Love is Love is Love", nawołującej do bezwzględnej akceptacji homo- i biseksualistów oraz transseksualistów.

W życiu prywatnym związana z aktorem Timem Robbinsem, z którym ma dwójkę synów. Ze związku z włoskim reżyserem Franco Amurri Sarandon ma jeszcze córkę Evę Amurri, która też jest aktorką.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Susan Sarandon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy