Steven Seagal: "Putin to jeden z największych światowych przywódców"
Steven Seagal zamieścił w piątek na swoim Instargamie życzenia, które nagrał dla Władimira Putin z okazji 70. urodzin rosyjskiego prezydenta. "To jeden z największych światowych przywódców" - oświadczył hollywoodzki aktor.
Steven Seagal to jeden z najpopularniejszych gwiazdorów kina akcji lat 90. XX wieku. Aktor od dawna wspiera Rosję i Władimira Putina, ma nawet rosyjskie obywatelstwo i rosyjski paszport, który wręczył mu osobiście rosyjski przywódca.
Aktor był w sierpniu gościem Władimira Sołowjowa na antenie telewizyjnej stacji Rossija-1 i powiedział, że Rosja to jego dom. Aktor wsparł wtedy rosyjską agresję na Ukrainę.
"Rozmawiałem z wieloma nazistami, których w Ukrainie nie brakuje. Są wierni ideałom Stepana Bandery i chcą walczyć. Mówili, że kochają zabijać" - dodał Seagal.
Z okazji 70. urodzin Władimira Putina gwiazdor nagrał dla rosyjskiego przywódcy specjalne życzenia. Nazwał go "jednym z największych światowych przywódców".
"To bardzo ważny dzień. Dzisiaj są urodziny prezydenta Władimira Putina. Myślę, że żyjemy teraz w bardzo, bardzo trudnych czasach. Jest on jednym z największych światowych przywódców i jednym z największych prezydentów na świecie" - oświadczył Seagal w nagraniu, które zamieścił na swoim InstaStory.
Aktor dał do zrozumienia, że ma nadzieję na szybkie zakończenie wojny w Ukrainie i modli się za Putina, aby otrzymał "miłość i szacunek, których potrzebuje i które mu się należą". Wyraził również nadzieję, że "wojna wkrótce się skończy i będziemy żyć w świecie pokoju".
Internauci są zszokowani jego słowami! Część użytkowników sugeruje, żeby Seagal przeprowadził się do Moskwy.
"Jak nisko można upaść?" - taki wpis, dotyczący zaangażowania aktora w rosyjską propagandę, zamieścił w sierpniu na Twitterze "Business Ukraine mag".