Statham chce być Bondem
Gwiazdor filmów akcji Jason Statham ("Agentka", "Szybcy i wściekli 7, "Niezniszczalni 3", "Angielska robota") chętnie zagrałby Jamesa Bonda. Aktor wyznał, że gdyby taka oferta się pojawiła, nie wahałby się ani chwili.
Jason Statham w wywiadzie dla magazynu "The Guardian" przyznał, że mógłby przejąć po Danielu Craigu rolę agenta 007.
"Czy mógłbym to zrobić? Absolutnie tak! Czy bym to zrobił? Absolutnie tak! Zrobiłbym to jednak w zupełnie inny sposób" - oświadczył aktor.
Prawdopodobieństwo, że Statham zagra Bonda jest jednak znikome. Możliwe byłoby obsadzenie aktora w roli przeciwnika Bonda. Niestety akurat tym Statham nie wydaje się być zainteresowany.
"Nie wiem, czy chciałbym to zrobić. To nie jest to, w czym czuję się najlepiej. Wolałbym zagrać tego drugiego, czyli Jamesa Bonda" - dodał.
Jasona Stathama możemy obecnie oglądać na ekranach polskich kin w komedii sensacyjnej "Agentka", która parodiuje filmy o Jamesie Bondzie. Główną rolę w tej produkcji - agentkę do zadań specjalnych, która stosuje wysoce oryginalne metody działania - gra nominowana do Oscara Melissa McCarthy.
Przypomnijmy, że Daniel Craig powróci jako brytyjski super-agent w filmie "Spectre". Premiera 25. części przygód Bonda planowana jest na listopad tego roku. Będzie to już czwarta produkcja, w której Craig wciela się w 007.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!