Reklama

"Star Trek": Tarantino wyreżyseruje kolejną część?

Informacja o tym, że do reżyserii kolejnej części "Star Treka" przymierzany jest Quentin Tarantino, zelektryzowała fanów serii na całym świecie. Na razie z tego projektu nic nie wyszło, a sprawa stanęła na etapie wstępnych rozmów. Jak się okazuje, przeciwny temu, by amerykański reżyser stworzył film z cyklu "Star Trek", jest syn twórcy kultowej serii. Rod Roddenberry mówi wprost, że nie chciałby, aby "Star Trek" zamienił się we "Wściekłe psy".

Informacja o tym, że do reżyserii kolejnej części "Star Treka" przymierzany jest Quentin Tarantino, zelektryzowała fanów serii na całym świecie. Na razie z tego projektu nic nie wyszło, a sprawa stanęła na etapie wstępnych rozmów. Jak się okazuje, przeciwny temu, by amerykański reżyser stworzył film z cyklu "Star Trek", jest syn twórcy kultowej serii. Rod Roddenberry mówi wprost, że nie chciałby, aby "Star Trek" zamienił się we "Wściekłe psy".
Kiedy zobaczymy nowy film z serii "Star Trek"? /materiały prasowe

O pomyśle nakręcenia filmu z serii "Star Trek" przez Quentina Tarantino wiadomo tyle, że miał on być przeznaczony dla widza dorosłego. Słynny reżyser planował umiejscowić akcję na Ziemi i stworzyć coś w stylu kopii gangsterskiego filmu z lat 50. ubiegłego wieku. Inspiracją do takiego filmu miał być siedemnasty odcinek drugiego sezonu oryginalnego serialu, a do napisania scenariusza wybrany został Mark L. Smith, scenarzysta "Zjawy". Póki co nic nie wskazuje na to, że do realizacji takiego projektu kiedykolwiek dojdzie. Nie jest tym faktem zmartwiony Rod Roddenberry, syn twórcy kultowej serii i producent nowych seriali ze świata "Star Treka".

Reklama

"Star Trek": Kiedy nowa część?

"Walczę ze sobą, jeśli chodzi o ten pomysł, bo w kwestii 'Star Treka' jestem dość krótkowzroczny. Wspominałem wcześniej, że często podchodzą do mnie fani i mówią, że 'Star Trek' zainspirował ich i dał im nadzieję na przyszłość. To właśnie ten optymistyczny przekaz jest tym, czym 'Star Trek' jest naprawdę. Naprawdę w to wierzę. Jeśli tworzysz 'Star Treka' jako wyłącznie film akcji, to według mnie nie jest to już 'Star Trek'. Tym 'Star Trek' różni się od 'Gwiezdnych wojen' i dlatego mogą ze sobą koegzystować. Z drugiej strony uwielbiam filmy Tarantino i staram się mieć otwarty umysł" - mówi w rozmowie z magazynem "Forbes" Roddenberry.

"Byłbym ciekawy scenariusza jego wizji. Ale nie ma mowy o filmie 'Wściekłe psy: Star Trek'. Powiem szczerze, nie pasuje mi to. Wiem, że Tarantino jest fanem 'Star Treka', więc jako fan do pewnego stopnia pewnie rozumie ten cykl i jaki jest jego przekaz. Byłbym więc ciekaw takiego filmu i starałbym się mieć otwarty umysł. Nie jestem jednak pewien, co by z tego wyszło" - kończy syn twórcy "Star Treka", Gene'a Roddenberry'ego.

Nową część kinowej serii "Star Trek" wyreżyseruje dla studia Paramount twórca serialu "WandaVision", Matt Shakman na podstawie scenariusza Genevy Robertson ("Kapitan Marvel") i Lindsey Beer ("Sierra Burgess jest przegrywem"). Nie wiadomo, czy do swoich ról z poprzednich części cyklu powrócą w nim Chris Pine, Zachary Quinto i Zoe Saldana.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Tarantino Quentin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy