Śpiewa o 63 dniach chwały
"Sierpniowe niebo. 63 dni chwały" - film fabularny opowiadający o Powstaniu Warszawskim - promowany będzie przez nową piosenkę popularnego rapera Bilona znanego z hip-hopowej formacji Hemp Gru. Obecnie trwają pracę nad teledyskiem. Film w kinach już 13 września.
Maciej "Bilon" Bilka i Robert "Wilku" Darkowski to raperzy z popularnych zespołów hip-hopowych Molesta Ewenement i Hemp Gru, którzy wzięli udział w najnowszym filmie fabularnym o Powstaniu Warszawskim pt.: "Sierpniowe niebo. 63 dni chwały".
Obaj nie tylko zajęli się oprawą muzyczną całego przedsięwzięcia, ale spróbowali swoich sił jako aktorzy. W sieci można oglądać pierwszy, niezwykle popularny teledysk Hemp Gru do utworu "63 dni chwały", wykorzystanego w filmie (ponad 2,5 miliona wyświetleń).
Obecnie trwają pracę nad klipem do solowego projektu Bilona - tytułowego utworu "Sierpniowe niebo". Reżyserii podjął się Jacek Kościuszko, który ma na swoim koncie pracę z takimi gwiazdami jak T.Love, Kazik i Kult, Agnieszka Chylińska, Abradab i Grzegorz Markowski.
Twórca ma spore doświadczenie w realizacji teledysków do filmowych piosenek. Kościuszko reżyserował do tej pory takie klipy, jak: "Układ zamknięty" Kultu, "My nadal (chcemy być sobą)" Abradaba i Grzegorza Markowskiego czy "Ballada o Janku Wiśniewskim" Kazika. Teledysk Bilona do "Sierpniowego nieba", dedykowany pamięci Powstańców Warszawskich, już wkrótce pojawi się w sieci.
Zrealizowana w nowatorski sposób, wielowątkowa i poruszająca opowieść sięgająca czasów lata 1944 roku. "Sierpniowe niebo. 63 dni chwały" w reżyserii Irka Dobrowolskiego - zdobywcy 8 nagród na polskich i międzynarodowych festiwalach za głośnego "Portrecistę" - jest hołdem złożonym młodym Polakom walczącym w Powstaniu Warszawskim.
Pracownicy budowy znajdują w ruinach przedwojennej kamienicy ludzkie szczątki i pamiętnik z czasów Powstania Warszawskiego. Ukrywający się w piwnicy profesor opisał w nim pierwsze dni dramatycznej walki o Warszawę. 5 sierpnia 1944 roku młodziutka sanitariuszka Basia przeżywała pierwszą miłość do żołnierza AK - Staszka. Tego dnia młodzi warszawiacy z entuzjazmem budowali barykady, aby w chwilę później stanąć do nierównej walki ze świetnie uzbrojonymi mordercami z Waffen SS Dirlewanger.
W "Sierpniowym niebie" wykorzystano nieznane do tej pory materiały filmowe nakręcone w trakcie Powstania Warszawskiego, które z niespotykaną siłą oddają realizm walk na ulicach Warszawy.
Reżyser Irek Dobrowolski jest synem powstańca - Leszka Dobrowolskiego, pseudonim "Wrzos", żołnierza Batalionu Gozdawa. Jedną z ról zagrał kolega "Wrzosa" z oddziału - Jerzy Romanowski, pseudonim "Drań", zaś w rolach starych powstańców wystąpili prawdziwi uczestnicy Powstania Warszawskiego.
Film powstał pod opieką merytoryczną Muzeum Powstania Warszawskiego. Patronami "Sierpniowego nieba. 63 dni chwały" są Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!