Reklama

"Spider-Man: Bez drogi do domu" pnie się na liście najbardziej kasowych filmów w historii

"Spider-Man: Bez drogi do domu" wyreżyserowany przez Jona Wattsa nie ma sobie równych w światowym box-office. Komiksowe widowisko z Tomem Hollandem w roli głównej stopniowo wspina się w stronę szczytu listy najbardziej kasowych filmów wszech czasów. Film zarobił już 1,370 miliarda dolarów, co pozwoliło mu wyprzedzić "Czarną Panterę", która zarobiła o 30 milionów dolarów mniej. Nowy "Spider-Man" znajduje się już na 12. miejscu na liście najbardziej kasowych filmów w historii.

"Spider-Man: Bez drogi do domu" wyreżyserowany przez Jona Wattsa nie ma sobie równych w światowym box-office. Komiksowe widowisko z Tomem Hollandem w roli głównej stopniowo wspina się w stronę szczytu listy najbardziej kasowych filmów wszech czasów. Film zarobił już 1,370 miliarda dolarów, co pozwoliło mu wyprzedzić "Czarną Panterę", która zarobiła o 30 milionów dolarów mniej. Nowy "Spider-Man" znajduje się już na 12. miejscu na liście najbardziej kasowych filmów w historii.
"Spider-Man: Bez drogi do domu" /Everett Collection/East News /East News

Żeby znaleźć się w pierwszej dziesiątce najbardziej kasowych filmów wszech czasów, "Spider-Man: Bez drogi do domu" musi zarobić na całym świecie około półtora miliardów dolarów. Kolejnymi dwoma filmami do wyprzedzenia są filmy "Avengers: Czas Ultrona" (zarobił 1,402 miliarda dolarów) oraz "Kraina lodu 2" (1,450 miliarda dolarów). Na 9. miejscu tej listy znajduje się film "Szybcy i wściekli 7" (1,516 miliarda), a na 8. "Avengers" (1,518 miliarda). Te tytuły znajdują się w zasięgu nowego "Spider-Mana". Wyprzedzenie następnego na liście "Króla lwa" wymaga już przekroczenia 1,656 miliarda dolarów zysku.

Reklama

"Spider-Man: Bez drogi do domu" wciąż liderem

Noworoczny weekend przyniósł trzecie z rzędu liderowanie filmu "Spider-Man: Bez drogi do domu" w północnoamerykańskim box-office. Film Wattsa zarobił kolejne niecałe 53 miliony i ma na koncie już 609 milionów dolarów. Daje mu to dziesiąte miejsce na liście najbardziej kasowych filmów wszech czasów w Ameryce Północnej. Bezpośrednio nad nim jest w tej chwili film "Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi" (620 milionów dolarów zysku).

Inne hollywoodzkie filmy, które miały swoją premierę w 2021 roku, nie mogą się równać z nowymi przygodami Człowieka-Pająka. Drugi w północnoamerykańskim box-office roku jest film "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni", który zarobił tam 224 miliony dolarów. Można śmiało przypuszczać, że kolejny weekend też będzie należał do Spider-Mana. Dopiero 14 stycznia do kin wchodzi pierwszy film, który będzie mógł mu zagrozić. To "Krzyk" - piąta część legendarnej serii slasherów.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy