Reklama

"Sny wędrownych ptaków": Kolumbijskie biznesy

18 stycznia na ekranach polskich kin zadebiutowały "Sny wędrownych ptaków" Ciro Guerry (nominowanego do Oscara za "W objęciach węża") i Cristiny Gallego. Produkcja widnieje na shortliście filmów mających szansę otrzymać nominację do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, obok "Zimnej wojny" i "Romy".

18 stycznia na ekranach polskich kin zadebiutowały "Sny wędrownych ptaków" Ciro Guerry (nominowanego do Oscara za "W objęciach węża") i Cristiny Gallego. Produkcja widnieje na shortliście filmów mających szansę otrzymać nominację do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, obok "Zimnej wojny" i "Romy".
Kadr z filmu "Sny wędrownych ptaków" /materiały dystrybutora

Czołowy produkt eksportowy Kolumbii? Prawdopodobnie kokaina. Kraj ten nieodłącznie kojarzy się z narkotykami. Akcja filmu "Sny wędrownych ptaków" w reżyserii Ciro Guerry i Cristiny Gallego rozgrywa się na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku na odległym i wietrznym pustkowiu na skraju Kolumbii. Miejscowa rodzina z plemienia Wayúu angażuje się w niezwykle dochodowe zajęcie, jakim stała się wtedy sprzedaż marihuany amerykańskim hippisom.

Biznes szybko się rozkręca. Gdy zachłanność i namiętność ścierają się z honorem, rozpoczyna się wojna wyniszczająca klany. Życie członków rodziny, ich kultura oraz tradycje przodków są w niebezpieczeństwie. Chciwość i rywalizacja między gangami stawiają pod znakiem zapytania tradycyjne wartości przekazane przez przodków.

Reklama

Skąd wzięła się ta historia? I czemu autorzy wybrali opowieść o historii handlu narkotykami w Kolumbii? Cristina Gallego wyjaśnia to tak: - Na przełomie 2006 i 2007 r. przenieśliśmy się na północne wybrzeże Kolumbii, by przygotowywać się do naszego filmu "Wietrzne podróże". Jedna z jego scen rozgrywała się podczas bonanza marimbera (epoka eksportu konopii indyjskich do USA w latach 70. i 80., w której szczególną rolę odegrała pustynia La Guajira, na której kręcone były 'Sny wędrownych ptaków'). Zbieraliśmy informacje i rozmawialiśmy na ten temat z miejscowymi. Opowiedzieli nam mnóstwo historii, których nigdy wcześniej nie słyszeliśmy. I wtedy zadaliśmy sobie pytanie: jak to możliwe, że nikt wcześniej o tym nie opowiedział?

- Faktycznie historii o handlu narkotykami jest mnóstwo - do tego stopnia, że stały się nieco oklepane. Mając to na uwadze, uznaliśmy, że bonanza marimbera to ważna, i wciąż nieopowiedziana, historia. Kolumbijska sztuka często gloryfikuje przemoc i fascynuje się najbardziej brutalnymi aspektami historii. Wyglądało jednak na to, że nikogo jak do tej pory nie zainteresowała głębsza refleksja na ten temat, bo ewidentnie jest ona potrzebna. (...) Bonanza marimbera to epizod całkowicie nieznany młodszym pokoleniom. Chcieliśmy poprzez ten film na powrót scalić naszą historię - dodaje Ciro Guerra.

A jeśli chodzi o gatunkowość filmu? Ciro Guerra: - Dla mnie jest to film noir, film gangsterski. Można go też w jakimś sensie uznać za western, grecką tragedię i opowieść w stylu Gabriela Garcii Marqueza. Gatunki filmowe stały się mitycznymi archetypami naszej ery.


"Sny wędrownych ptaków" to zachwycająca wizualnie opowieść o początkach kolumbijskiego handlu narkotykowego, powiązana z historią rdzennej społeczności Indian Wayúu. Chciwość, rywalizacja między gangami, namiętność i honor - to one stawiają pod znakiem zapytania tradycyjne wartości przekazane przez przodków. Kolumbia, przełom lat 60. i 70. ubiegłego wieku. Jałowe i wietrzne pustkowie na granicy kraju zamieszkuje lud Indian Wayúu.

Podczas plemiennego obrzędu wchodzenia w dorosłość Zaida (Natalia Reyes) wykonuje tradycyjny taniec, którym kusi potencjalnego kandydata na męża - Rapayeta (José Acosta). Jednak Ursula (Carmiña Martínez), stojąca na czele klanu, stawia młodemu Rapayetowi wysoką cenę, jaką ten ma zapłacić za Zaidę. Rapayet szuka sposobu na szybkie zdobycie pieniędzy...


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sny wędrownych ptaków
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy