Słynna aktorka zwolniona z więzienia w Iranie. Dlaczego tam trafiła?
Taraneh Alidoosti została zwolniona z aresztu w środę. Stało się to prawie trzy tygodnie po uwięzieniu jej za krytykę polityki państwa islamskiego. Jak podała półoficjalna irańska agencja informacyjna ISNA, 38-letnia gwiazda nagrodzonego Oscarem filmu Asghara Farhadiego, zatytułowanego "Klient", wyszła z więzienia za kaucją.
Amerykańska agencja prasowa Associated Press informuje, że po zwolnieniu z więzienia Evin w Teheranie, Taraneh Alidoosti pozowała z bukietami kwiatów, otoczona przyjaciółmi. Nie ujawniono jednak żadnych dalszych szczegółów związanych z tym wydarzeniem.
Alidoosti trafiła do więzienia za to, że wyraziła poparcie dla ogólnokrajowych protestów przeciwko islamskiej władzy w tym kraju i skrytykowała brutalne tłumienie sprzeciwu obywateli wobec obecnego ustroju państwa, czyli republiki islamskiej. Na Instagramie opublikowała co najmniej trzy wiadomości popierające protesty rodaków, zanim jej konto zostało wyłączone.
Jedna z tych wiadomości wyrażała solidarność z mężczyzną, który został stracony na początku grudnia za wzięcie udziału w trwających od września protestach antyrządowych, wywołanych śmiercią 22-letniej Kurdyjki Mahsy Amini. Kobieta ta została zatrzymana przez policję za rzekomo nieobyczajny strój, w tym nieużywanie obowiązkowej islamskiej chusty, znanej jako hidżab. Zmarła w areszcie, a okoliczności jej śmierci nie zostały wyjaśnione.
"Nazywał się Mohsen Shekari. Każda organizacja międzynarodowa, która przygląda się temu rozlewowi krwi i nie podejmuje działań, jest hańbą dla ludzkości" - oświadczyła we wspomnianym poście aktorka.
Mohsen Shekari został stracony 9 grudnia, po tym, jak został oskarżony przez irański sąd o blokowanie ulicy w Teheranie i zaatakowanie maczetą przedstawiciela sił bezpieczeństwa kraju. Tydzień później władze tego kraju dokonały egzekucji drugiego więźnia, Majidrezy Rahnavarda. On został z kolei oskarżony o dźgnięcie nożem dwóch członków paramilitarnej milicji Basij, która pacyfikuje demonstrantów.
Według Human Rights Activists in Iran, grupy, która monitoruje zamieszki antyrządowe, w wyniku obecnych protestów antyrządowych zginęło już co najmniej 516 protestujących, a ponad 19 tys. trafiło do aresztu. Władze irańskie milczą na ten temat.