Skolimowski ze Scarlett Johansson!

Skolimowski nie chciał zdradzić tytułu ani treści filmu, w którym gra rosyjskiego pułkownika, ponieważ, jak twierdzi, wiąże go tajemnica producenta. Zdradził tylko, że w jednej ze scen partneruje Scarlett Johansson.

W grę wchodzi tylko jeden film - superprodukcja "The Avengers" w reżyserii Jossa Whedona, w której Johansson powtórzy kreację Czarnej Wdowy z "Iron Mana 2". Zdjęcia do kolejnego obrazu z jej udziałem, "Under the Skin" w reżyserii Jonathana Glazera ("Sexy Beast"), rozpoczynają się w październiku w Szkocji.

Obsada "The Avengers" przedstawia się imponująco. Robert Downey Jr., Chris Evans, Chris Hemsworth, Jeremy Renner oraz Samuel L. Jackson przyodzieją kostiumy odpowiednio: Iron Mana, Kapitana Ameryki, Thora, Nihgthawka i Nicka Furryego. Reżyser powiedział o "The Avengers", że "będzie to nowa historia, która połączy w sobie wiele wątków z różnych komiksów Marvela".

Skolimowski zaznaczył, że lubi grać w Hollywood, bo jak ocenił są to najłatwiej zarobione pieniądze i nieźle tam płacą. -Trzeba się tylko nauczyć trochę tekstu i stanąć na wyznaczonym przez reżysera miejscu - dodał.

To jednak nie jedyna aktorska kreacja znanego reżysera, nad którą pracował w ostatnim czasie. W filmie "Bitwa pod Wiedniem" kreował rolę króla Jana III Sobieskiego. Skolimowski wyznał, że wiązało się to z dużym stresem, ponieważ po raz pierwszy w życiu siedział na koniu i to zakuty w 40 - kilogramową zbroję.

- Ponieważ pierwszy raz w życiu siedziałem w siodle, więc zażądałem, by chroniono mnie przed upadkiem. Aby nie dopuścić do upadku dwoje ludzi trzymało za uzdę konia, na którym siedziałem - dodał reżyser.

Skolimowski przyznał, że choć gra w filmach, nie jest zawodowym aktorem. Jak powiedział, przeszkodą w pełnym uprawianiu tej profesji jest pewne zaburzenie mowy polegające na zacinaniu się. - Od dzieciństwa nie mówię płynnie. Stało się w czasie wojny po dramatycznym wydarzeniu, gdy zostałem zasypany w budynku po wybuchu bomby.

Uniwersytecki tytuł Skolimowskiego. Czytaj więcej!

Dodał, że na razie nie ma czasu na własne projekty filmowe, ponieważ jako gość jest wciąż zapraszany na różne festiwale i przeglądy z ostatnim swoim filmem "Essential Killing". "W najbliższych tygodniach czeka mnie sześć takich podróży w różne miejsca na świecie m.in. do Indii, Brazylii, na Tajwan i do Hongkongu. Dodał, że właśnie te "podróże nie sprzyjają twórczemu myśleniu".

http://film.interia.pl/wiadomosci/film/news/outsider-swiatowego-kina,1531523,38