Skandal z udziałem polskiego aktora
Publiczność oraz organizatorzy Festiwalu Filmu Polskiego "Kinopolis" w Dublinie, na którym prezentowany był obraz "1920 Bitwa Warszawska", jeszcze długo będą pamiętać wypowiedź Łukasza Garlickiego...
Na imprezie, będącej promocją kina polskiego w Irlandii, zaprezentowano nowy film Jerzego Hoffmana. Po projekcji odbyło się spotkanie z aktorami, m.in. Łukaszem Garlickim, wcielającym się w "Bitwie" w ks. Ignacego Skorupkę.
Jak donosi "Super Express", 34-letni aktor był w niezbyt dobrej formie, bełkocząc i kiwając się przy stole.
Kiedy padło pytanie, co zapamiętał z pracy u boku znanego reżysera, Garlicki wypalił: "Drinking and fucking" ("picie i pieprzenie").
Reakcja publiczności była natychmiastowa. "To skandal" - mówili widzowie, wychodzący z sali. Na Facebooku zawrzało!
Sami organizatorzy wydali w tej sprawie oświadczenie, tłumacząc, że "nie byli świadomi, iż ich gość specjalny miewa słabsze momenty...".
"Jest to dla nas bardzo ważna lekcja na przyszłość. Naszych gości będziemy wybierać z większą ostrożnością" - napisali.