Reklama

Shah Rukh Khan broni "Slumdog"

Shah Rukh Khan, bollywoodzki supergwiazdor, stanął w obronie filmu "Slumdog. Milioner z ulicy" i skrytykował swoich rodaków, którzy oskarżali obraz Danny'ego Boyle'a o przedstawianie Indii w złym świetle.

"Slumdog", choć wciąż nagradzany, zbiera również głosy krytyki, a to za kontrowersyjny tytuł obrażający Hindusów mieszkających w slumsach, a to za negatywny obraz Indii.

Pojawiły się też pogłoski, że twórcy wykorzystali swoich dziecięcych aktorów i nie zapłacili im za role. Co zresztą szybko zdementował Danny Boyle, twierdząc, że studio zagwarantowało po zakończeniu zdjęć wszystkim dzieciom finansowe zabezpieczenie.

Khan, który w swoim czasie odrzucił rolę gospodarza telewizyjnego show w filmie "Slumdog", pochwalił film Boyle'a, bo pozwala on zobaczyć Indie w sposób "wizualnie atrakcyjny".

Reklama

"Myślę, że to miłe, że ten film pozwolił ludziom zrozumieć, że Indie są bardzo atrakcyjne widokowo".

"Wiele słyszałem o tym, że ludzie uważają, iż Indie są w tym filmie ukazane w negatywnym świetle. Ale moja logika podpowiada mi, że skoro ktoś z zewnątrz przyjeżdża tutaj kręcić takie filmy, jak Gandhi czy Slumdog, to jest to jak najbardziej pożądane. Wszystko, co możemy powiedzieć, to to, że Indie są tam przedstawione w ubogim świetle".

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Shahrukh Khan | obraz | Indie | slumdog | Shah Rukh Khan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy