Reklama

Sean Penn: Fundacja aktora ma kłopoty. Oskarżenia m.in. o molestowanie

Śledztwo przeprowadzone przez Bloomberg Businessweek wykazało, że fundacja Seana Penna CORE miała dopuścić się nieprawidłowości finansowych, a także w organizacji miało dochodzić do molestowania. Z CORE współpracę zerwał już charytatywny oddział firmy Airbnb.

Śledztwo przeprowadzone przez Bloomberg Businessweek wykazało, że fundacja Seana Penna CORE miała dopuścić się nieprawidłowości finansowych, a także w organizacji miało dochodzić do molestowania. Z CORE współpracę zerwał już charytatywny oddział firmy Airbnb.
Sean Penn /Jason LaVeris/FilmMagic /Getty Images

Jak donosi portal Wirtualne Media, w śledztwie przeprowadzonym przez Bloomberg Businessweek wykryto, że w organizacji non-profit Seana Penna CORE dopuszczono się poważnych nieprawidłowości finansowych i molestowania.

CORE to fundacja, którą aktor założył w 2010 roku po trzęsieniu ziemi na Haiti, a jej misją jest pomoc w kryzysie. W ostatnich latach organizacja pomagała dotkniętym COVID-19 oraz wojną w Ukrainie.

Sean Penn osobiście był w Kijowie w dniu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego. Po kilku dniach opuścił ten kraj. Ostatnie kilometry przed granicą z Polską pokonał piechotą. Później był bardzo aktywnym ambasadorem sprawy ukraińskiej na Zachodzie. Za okazanie Ukrainie wsparcia Penn trafił na "czarną listę" Kremla - ma zakaz wjazdu na teren Rosji. 

Reklama

Obecni i byli pracownicy zostali dotknięci molestowaniem w fundacji

Według śledztwa Bloomberg Businessweek aż 38 osób (pracowników i byłych pracowników) spotkało się z molestowaniem seksualnym w fundacji CORE, co ponoć zostało zignorowane przez władze. 

Wykryto także nieprawidłowości w przekazywaniu funduszy, na przykład pieniądze, które miały zostać przekazane na zakup szczepionek na COVID-19, zostały wydane na inne projekty.

Dyrektor biznesowy CORE, Matt O'Connell, powiedział, że odpowiednio zajął się wszystkimi przypadkami, związanymi z nadużyciami seksualnymi. Ponadto zaprzecza, że niewłaściwie obchodził się z funduszami od darczyńców. Przyznał jednak, że fundacja miała problemy z zarządzaniem finansami.

Z CORE współpracuje wiele światowych marek, lecz do tej pory z fundacją zerwał współpracę charytatywny oddział Airbnb, to samo rozważa Amazon. Firma poprosiła CORE o komentarz w tej sprawie. Nad zerwaniem współpracy zastanawia się również marka Liquid I.V.

Czytaj więcej: "Superpower": Sługa narodu [recenzja]

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sean Penn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy