Reklama

Sean Connery: Najlepszy James Bond w historii

Wyniki sondy zorganizowanej przez magazyn "Radio Times" nie zaskoczyły. Jej autorzy zapytali czytelników o to, który aktor był ich zdaniem najlepszym Jamesem Bondem w historii. Zwyciężył Sean Connery, który w agenta 007 wcielał się siedem razy. W tym raz w filmie "Nigdy nie mów nigdy", który nie zalicza się do oficjalnej serii filmów o Bondzie.

Wyniki sondy zorganizowanej przez magazyn "Radio Times" nie zaskoczyły. Jej autorzy zapytali czytelników o to, który aktor był ich zdaniem najlepszym Jamesem Bondem w historii. Zwyciężył Sean Connery, który w agenta 007 wcielał się siedem razy. W tym raz w filmie "Nigdy nie mów nigdy", który nie zalicza się do oficjalnej serii filmów o Bondzie.
Sean Connery i Claudine Auger w filmie "Operacja Piorun" /Sunset Boulevard/Corbis /Getty Images

Głosowanie na najlepszego Bonda zostało zorganizowane na stronie "RadioTimes.com" w formie turnieju, w którym głosowało ponad 14 tysięcy fanów.

W pierwszej rundzie zmierzyli się ze sobą Sean Connery i Daniel Craig. Zwyciężył ten pierwszy stosunkiem głosów 56% do 44%.

W rundzie numer dwa startowali Pierce Brosnan i George Lazenby. Wygrana Brosnana była miażdżąca. Zdobył aż 76% głosów.

W trzeciej i ostatniej serii "półfinałów" głosowano na Rogera Moore’a i Timothy'ego Daltona. Nieoczekiwanie zwyciężył Dalton.

Reklama

W finałowym głosowaniu zmierzyli się Sean Connery, Timothy Dalton i Pierce Brosnan. Kolejność na piedestale była dokładnie taka sama. Na pierwszym miejscu uplasował się Sean Connery z 44% głosów. Drugi był Dalton, a trzeci Brosnan.

Choć nieobecność w pierwszej trójce Moore’a i Craiga może dziwić, to zwycięstwo Seana Connery'ego nie zaskakuje. Pochodzący ze Szkocji aktor przez wielu fanów uważany jest za najlepszego Bonda w historii.

Nie była to jedyna sonda dotycząca filmowej serii o Jamesie Bondzie...

Nie była to jedyna sonda dotycząca filmowej serii o Jamesie Bondzie, którą zorganizował wydawany od 1923 roku magazyn "Radio Times".

Fani zostali też zapytani o to, kto ich zdaniem powinien przejąć rolę Agenta Jej Królewskiej Mości po Danielu Craigu. W sondzie zwyciężył Sam Heughan, który zebrał prawie 30% głosów. Na kolejnych miejscach uplasowali się Tom Hardy (14%), Henry Cavill (11%), Idris Elba (10%) oraz Tom Hiddleston (5%).

Na premierę wciąż czeka piąty i ostatni film z serii o Bondzie, w którym w rolę agenta 007 wcieli się Daniel Craig. "Nie czas umierać" miał pojawić się w kinach w kwietniu, ale jego premiera została przełożona na listopad tego roku.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: James Bond
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy