Scarlett Johansson wyszła za mąż. Po raz trzeci
Scarlett Johansson znowu jest mężatką. Tym razem wyszła za Colina Josta. To trzecie małżeństwo 35-letniej aktorki. Para, która zaręczyła się w maju zeszłego roku, powiedziała sobie sakramentalne "tak" w zeszły weekend, na bardzo intymnej uroczystości. Oczywiście z zachowaniem wszystkich zasad bezpieczeństwa obowiązujących podczas pandemii. Informacja o ślubie pojawiła się dopiero dziś na profilu instagramowym Meals on Wheels America.
Dwukrotnie nominowana do Oscara aktorka nie powzięła tej decyzji pochopnie. Ślub poprzedziły blisko dwa lata randkowania. Dwa nieudane małżeństwa niewątpliwie zasiały w Scarlett Johansson odrobinę sceptycyzmu, co do porywów serca. Ale Colin Jost okazał się nad wyraz wytrwały. Poza tym, jak informuje magazyn "People" parę połączyło podobne, bardzo sarkastyczne poczucie humoru.
Johansson nie była zatem zdziwiona, gdy jej już mąż, tuż po zaręczynach zaprezentował stand-up na imprezie charytatywnej, podczas którego przyznał, że kiedyś bał się małżeństwa. Dlaczego? "Ponieważ za każdym razem, gdy rozmawiałem z kimś, kto właśnie się ożenił lub miał się ożenić, słyszałem 'O mój Boże, musisz to zrobić...? Co może pójść nie tak?'" - żartował.
Teraz będzie miał okazję przekonać się, ile w tych żartach było prawdy. 38-letni komik, aktor i pisarz, jeszcze nie tak dawno mówił, że boi się utraty osobowości przy charyzmatycznej Scarlett. Weekendowa uroczystość zdaje się świadczyć o tym, że ten strach pokonał.
To jest jego pierwsze małżeństwo. Scarlett była żoną znanego aktora, Ryana Reynoldsa przez dwa lata, a we wrześniu 2017 roku sfinalizowała rozwód z drugim mężem, Romainem Dauraiacem. Z tego związku ma córkę, 4-letnią Rose.