Sandra Bullock i Pigmalion
Sandra Bullock ("Dwa tygodnie na miłość. Two Weeks Notice") i Ralph Fiennes ("Pokojówka na Manhattanie") zagrają w nowym filmie Neila LaBute ("Opętanie"). "Vapor" będzie swoistą wariacją na temat znanego mitu Pigmaliona. Zdjęcia rozpoczną się jeszcze w bieżącym roku.
Mityczny Pigmalion, król Cypru, wyrzeźbił kobietę o imieniu Galatea a następnie zakochał się w wytworze własnych rąk. Najsławniejszą próbą nowoczesnego odczytania tej opowieści była sztuka "Pigmalion" (1913), którą napisał George Bernard Shaw.
Teraz dramaturg, scenarzysta i reżyser Neil LaBute postanowił zaadaptować mierzącą się z mitem powieść Amandy Filipacchi.
W nowej wersji "Galatea" (Sandra Bullock) będzie niezbyt popularną aktorką, która ratuje życie ekscentrycznemu naukowcowi (Ralph Fiennes). Wdzięczny mężczyzna proponuje kobiecie, że przy pomocy swojej wiedzy zmieni bohaterkę w prawdziwą gwiazdę.
Producenci opisują "Vapor" jako opowieść o miłości i bólu, pełną humoru i niespodzianek.
"Vapor" zostanie nakręcony dla londyńskiej firmy Renaissance Films, która rozpowszechniać będzie również obraz na świecie.
W USA dystrybucją zajmą się najprawdopodobniej Warner Bros. i wytwórnia Sandry Bullock, lecz o prawa do pokazywania dzieła w USA ubiegają się też trzy inne firmy.
Budżet filmu wyniesie 30 milionów dolarów.
Pierwszy klaps na planie opowieści padnie we wrześniu.