Sandler przegrał z pandą
"Kung Fu Panda", animowana produkcja studia DreamWorks, wystrzelił na szczyt amerykańskiego box office. Zarobił 60 mln dolarów i tym samym pobił inną premierę z Adamem Sandlerem w roli głównej.
Komedia "Nie zadzieraj z fryzjerem", do której scenariusz napisał Sandler, zarobiła o 20 mln dolarów mniej.
"Kung Fu Panda" tez może poszczycić się gwiazdorską obsadą, bo poza tytułową pandą i innymi zwierzakami, głosu udzielili Angelina Jolie, Jack Black czy Dustin Hoffman. Polska premiera w lipcu.
Spada natomiast "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki" - w tym tygodniu na trzecie miejsce z wynikiem ponad 22 mln dolarów na koncie, czyli o połowę mniej niż w poprzedni weekend.
Czwarte miejsce przypadło komedii "Seks w wielkim mieście", która po dobrym początku (pierwsze miejsce) w drugim tygodniu spadła aż na czwartą pozycję (21,3 mln dolarów). W polskich box office'ach ma szansę pojawić się po 20 czerwca.
Pierwszą piątkę najpopularniejszych filmów weekendu w USA zamyka horror "The Strangers" z ponad 9 mln dolarów.