"Sami swoi. Początek": Tak prezentuje się plakat filmu. Kiedy premiera?
"Sami swoi" to jedna z najpopularniejszych filmowych serii w Polsce. Wielu fanów nie kryło zdziwienia, gdy kilka miesięcy temu poinformowano o powstaniu prequela filmów. Za reżyserię "Sami swoi. Początek" odpowiada Artur Żmijewski. Producenci powoli odkrywają kolejne karty.
Pierwsze informacje o powstaniu filmu pojawiły się w mediach wiosną tego roku. Autorem scenariusza nowej produkcji jest Andrzej Mularczyk. Film będzie ekranizacją jego powieści - "Czyim ja życiem żyłem" i opowie o losach rodziny Kargulów i Pawlaków do momentu, kiedy udają się z dawnych Kresów na tak zwane Ziemie Odzyskane.
Za kamerą stanął Artur Żmijewski. Dla lubianego aktora, znanego m.in. z "Na dobre i na złe" i "Ojca Mateusza" będzie to reżyserski debiut. W głównych rolach zobaczymy Karola Dziubę i Adama Bobika. Wiadomo natomiast, że w obsadzie zobaczymy m.in. Annę Dymną. Aktorka wiele lat temu wcielała się we wnuczkę bohaterów - Anię.
"Sami swoi. Początek", komedia, która naświetli genezę zatargów między Kargulami i Pawlakami, zagości w kinach 16 lutego 2024 roku. Trzy tygodnie temu dystrybutor NEXT Film opublikował 30-sekundowy teaser tej produkcji. Teraz przyszła pora na plakat. Ten powstał na bazie pełnego ekspresji zdjęcia, wykonanego na polu dojrzałej pszenicy, gdzie młody Władysław Kargul (Karol Dziuba) w furii podnosi za koszulę młodego Kazimierza Pawlaka (Adam Bobik).
Plakat komedii "Sami swoi. Początek" opublikowano po raz pierwszy na instagramowym profilu NEXT Film. "Kto zaczął, Pawlak czy Kargul? 'Sami swoi.Początek' w kinach od 16 lutego, prezentujemy plakat filmu. W tej części historii dwóch rodzin cofamy się do dzieciństwa i młodości uwielbianych bohaterów - poznamy wydarzenia, które miały miejsce zanim przenieśli się do nowej, powojennej Polski. To właśnie ten rozdział opowieści miał powstać jako pierwszy, jednak nie sprzyjały temu okoliczności polityczne lat 60. Czekacie na ten tytuł?" - czytamy w poście, który towarzyszy plakatowi.
Film wejdzie do kin 16 lutego 2024 roku.
Reżyserii prequela trylogii o Kargulach i Pawlakach podjął się popularny aktor Artur Żmijewski. Jego dorobek w tej materii jest dość skromny - zrealizował kilka przedstawień Teatru Telewizji i kilka odcinków serialu "Ojciec Mateusz". "Zadzwonił do mnie producent tego filmu Mikołaj Fajks i złożył mi taką propozycję. Na początku trochę się zdziwiłem, ale potem, gdy przeczytałem scenariusz, zdecydowanie ucieszyłem. Scenariusz jest bowiem świetny, więc po prostu nie mogłem i nie chciałem nie skorzystać z takiej okazji. Oczywiście, gdzieś tam z tyłu głowy pojawiała się myśl: 'Boże, to jest szaleństwo', ale z drugiej strony pojawił się też głos: 'A dlaczego nie? Jak spadać, to z wysokiego konia'. Po namyśle oddzwoniłem więc do producenta i powiedziałem, że się zgadzam" - mówił Żmijewski w czerwcu w wywiadzie dla PAP Life.