Reklama

Sadowska kręci "Motylka"

"Motylek" - to roboczy tytuł filmu kinowego, którego bohaterką będzie kasjerka zatrudniona w polskim supermarkecie. Zdjęcia rozpoczną się 11 października. W obsadzie - m.in. Katarzyna Kwiatkowska, Grażyna Barszczewska i Eryk Lubos.

Będzie to pełnometrażowy debiut reżyserski 34-letniej Marii Sadowskiej. Piosenkarka ma już na koncie realizację 30-minutowego obrazu "Non stop kolor", który znalazł się w nowelowym filmie "Demakijaż". 'Motylek" powstanie w Studiu Munka, przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich

Główną bohaterkę, kasjerkę Halinę, zagra Katarzyna Kwiatkowska. Kobieta pracuje niemal ponad siły. Pewnego dnia otrzymuje od przełożonego propozycję awansu. W krótkim czasie zmienia się z kasjerki w szefową, potrafiącą walczyć o utrzymanie własnej pozycji zawodowej. Za lepsze zarobki i poprawę standardu życia przyjdzie jednak Halinie zapłacić wysoką cenę.

Reklama

- To opowieść o walce słabszego z silniejszym, Dawida z Goliatem. O kobiecie, w której rodzi się bunt - tłumaczyła na środowej konferencji prasowej w Warszawie Maria Sadowska.

Wyrazista i silna postać kobieca oraz bohater, który - mimo że na pozór zbyt słaby, by wygrać - zwycięża - to, jak podkreślają twórcy, cechy tej filmowej historii.

Autorką scenariusza jest Katarzyna Terechowicz. - Pisząc go, myślałam o postaci kobiecej, która przechodzi metamorfozę, walczy o siebie, łamie konwenanse, idzie pod prąd, wygrywa. Takich kobiet nie brakuje wśród nas. Jednak, niestety, nie stają się w Polsce bohaterkami filmów. Polskie kino kręci się wokół mężczyzn. To oni są bohaterami, walczą o prawdę, ratują świat. Kobieta jest zwykle przedstawiana w roli ofiary lub - w kontekście mężczyzny: jako żona, kochanka, matka, samarytanka, muza. Silna, charyzmatyczna postać kobieca to w polskim kinie wciąż rzadkość - mówiła Terechowicz na konferencji.

- Bezpośrednią inspiracją do stworzenia głównej bohaterki tego filmu były moje cotygodniowe wyprawy do supermarketu - opowiadała scenarzystka.

- Lubię obserwować ludzi. Przyglądałam się pracującym w sklepie kobietom, ich zmęczonym twarzom. Niektóre z pań były bardzo miłe, inne opryskliwe. Wśród nich - kobiety udręczone, maskujące to uśmiechem. Wszystkie łączyło to, że w pracy były szybkie i skuteczne. Niestety, sprawiały przykre wrażenie kobiet sprowadzonych do roli automatów. Pewnego dnia zobaczyłam, że jedna z nich płacze. Obsługiwała klientów i płakała, ale nikt tego nie zauważał. A może ludzie udawali, że tego nie widzą. Przecież automaty nie płaczą. Zaczęłam wówczas zastanawiać się, dlaczego ta kobieta płakała - wspominała Terechowicz.

Oprócz Katarzyny Kwiatkowskiej, w obsadzie znajdą się m.in.: Grażyna Barszczewska (jako matka Haliny), Eryk Lubos (jako szef Haliny), Anita Jancia (w roli przyjaciółki głównej bohaterki), Julia Czuraj (jako córka kasjerki), Leonard Pietraszak (w roli adwokata).

Anita Jancia opowiadała na konferencji o swoich przygotowaniach do roli. - W ich ramach, pewnego dnia, przez sześć godzin, pomagałam paniom pracującym na stoisku mięsnym w jednym ze sklepów. Pamiętam moje zmęczenie; to, jak później bolały mnie nogi. Zapamiętałam też wielką, mimo zmęczenia, cierpliwość tych pań - powiedziała 35-letnia aktorka.

Film będzie realizowany pod artystyczną opieką szefa Studia Munka, reżysera Dariusza Gajewskiego.

Zdjęcia rozpoczną się 11 października, a zakończą w drugiej połowie listopada. Będą kręcone w Warszawie i okolicach - w Wyszkowie i Grójcu.

Sadowska planuje zaprezentowanie tego filmu na przyszłorocznym festiwalu w Gdyni.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Maria Sadowska | Się kręci! | katarzyna | Katarzyna Kwiatkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy