Rzeczy Grety Garbo pójdą pod młotek
Ponad 800 przedmiotów należących do Grety Garbo trafi w grudniu na aukcję w Beverly Hills. Fani gwiazdy będą mogli nabyć m.in sukienkę, którą miała na sobie podczas kolacji z prezydentem Johnem F. Kennedym oraz... łóżko aktorki.
Licytację prywatnych przedmiotów Grety Garbo przeprowadzi dom aukcyjny Julien's Auctions. Kolekcjonerzy sztuki i fani słynnej aktorki, którzy będą chcieli wejść w posiadanie jednej z niezwykłych pamiątek po szwedzkiej gwieździe, muszą zjawić się w Beverly Hills 14 i 15 grudnia.
Na aukcji będzie można nabyć jedną z 853 wystawionych rzeczy. Pod młotek pójdzie wiele ubrań Garbo, m.in. jej wieczorowe suknie, charakterystyczne luźne spodnie czy kaszmirowe kołnierze od światowych projektantów takich jak Louis Vuitton, Gucci, Salvatore Ferragamo czy Hubert Givenchy.
Wśród licytowanych przedmiotów znajdą się również pamiątkowe zdjęcia Szwedki, meble, obrazy i inne dekoracje z jej mieszkania w Nowym Jorku oraz z rezydencji w Szwecji. Na sprzedaż jest także łóżko, które zaprojektowała sama Garbo.
Aktorka uważana jest za jedną z największych gwiazd kina niemego. Zadebiutowała na dużym ekranie na początku lat 20., ale jej prawdziwa kariera rozpoczęła się od występu w filmie Mauritza Stillera "Gdy zmysły grają" (1924).
W 1925 roku związała się z wytwórnią Metro-Goldwyn-Mayer i wyjechała do Hollywood. Jej kariera nie zachwiała się nawet z końcem okresu kina niemego. Zagrała w kilkunastu produkcjach dźwiękowych.
Po raz ostatni na ekranie pojawiła się w 1941 roku w filmie "Dwulicowa kobieta". W 1954 roku otrzymała honorową statuetkę Oscara. Po zakończeniu kariery wiodła spokojne życie w Nowym Jorku. Zmarła w wieku 84 lat.
Szwedzka aktorka była ikoną stylu. Wylansowała modę na wielkie szale, jedwabne chusty czy olbrzymie kołnierze. Spopularyzowała także noszenie eleganckich nakryć głowy: kapeluszy, beretów i turbanów.
