Russell Crowe w thrillerze "Poker Face"
Russell Crowe znalazł kolejny projekt. Będzie to thriller zatytułowany "Poker Face", który wyreżyseruje Gary Fleder, twórca, któremu sławę przyniósł film "Rzeczy, które robisz w Denver, gdy jesteś martwy" z 1995 roku. Od tamtej pory reżyser rzadko kręci filmy fabularne. Jego ostatnim filmem był telewizyjny "Salamander".
Jak informuje portal "Deadline", Russell Crowe w filmie "Poker Face" wcieli się w rolę miliardera Jake'a, który dorobił się w branży technologicznej. Do swojej rezydencji w Miami zaprasza przyjaciół z dzieciństwa. Jak się okazuje, jest to pretekst do rozegrania partyjki pokera, której stawka jest wysoka. Jake zamierza wymierzyć sprawiedliwość każdemu ze znajomych, z którymi łączą go kontakty oparte na miłości, jak i na nienawiści. Zmienia zdanie, gdy do rezydencji dostaje się włamywacz, którego poprzednie skoki kończyły się morderstwami i podpaleniami.
Scenariusz filmu "Poker Face" napisał Stephen M. Coates, na koncie którego znajduje się do tej pory scenariusz tylko jednego filmu. To mniej znany kryminalny thriller zatytułowany "John Doe: Vigilante". Produkcja z Russellem Crowe’m w obsadzie będzie dla niego szansą na zaprezentowanie się szerszej publiczności.
W ostatnich latach kariera Crowe'a znacząco zwolniła. Trzykrotnie nominowany do Oscara gwiazdor, który odebrał statuetkę dla najlepszego aktora za rolę w filmie "Gladiator", w ostatnich miesiącach częściej gościł na pierwszych stronach gazet za sprawą nadmiernych kilogramów. O jego ostatnim filmie - "Nieobliczalny" - było głośno nie tyle z powodu jego wysokiej jakości, co faktu, że była to pierwsza większa produkcja filmowa, która zadebiutowała w kinach w trakcie pandemii COVID-19.
"Poker Face" nie jest jedynym nadchodzącym projektem Crowe’a. Niedawno zakończył zdjęcia do filmu "Thor: Love and Thunder" Taikiego Waititiego, w którym zagrał rolę Zeusa. Ukończony jest też inny thriller z jego udziałem - "The Georgetown Project". Aktora zobaczymy również w roli malarza Marka Rothko w filmie "Rothko" oraz w nowym projekcie Petera Farrelly’ego "The Greatest Beer Run Ever".