Rozpoczęły się prace nad rebootem "Mortal Kombat"
W Hollywood od kilku lat pojawiają się wiadomości dotyczące kolejnego filmu opartego na popularnej serii gier wideo "Mortal Kombat". Wygląda na to, że film w końcu powstanie. Preprodukcja ma ruszyć jeszcze w maju 2019 roku w Australii.
Producentem filmu będzie James Wan, reżyser superbohaterskiego hitu "Aquaman". Za kamera stanie Simon McQuoid, uznany twórca reklam, dla którego będzie to debiut fabularny. Scenariusz napisał Gerg Russo. Film powstanie dla wytwórni New Line Cinema.
Póki co nic nie wiadomo o fabule produkcji. Na pewno nie będzie ona powiązana z poprzednimi adaptacjami "Mortal Kombat" z 1995 i 1997 roku.
Prace nad filmem rozpoczynają się w momencie korzystnym dla marki i adaptacji gier wideo. Gra "Mortal Kombat 11" weszła do sprzedaży w kwietniu 2019 roku. Okazała się ona komercyjnym hitem, otrzymała także bardzo dobre noty w recenzjach.
W piątek 10 maja swoją światową premierę miał "Detektyw Pikachu" oparty na "Pokemonach", innej popularnej serii gier wideo. Film zebrał zadziwiająco dobre recenzje oraz zanotował zadowalające wpływy podczas swojego pierwszego weekendu. Dotychczas uważano, że filmy oparte na grach wideo nie należą do najlepszych i najbardziej dochodowych.
Trzeci film oparty na grach z serii "Mortal Kombat" był w planach jeszcze przed premierą "Mortal Kombat: Anihilacji" z 1997 roku. Po porażce frekwencyjnej i artystycznej tego filmu realizację kolejnego zawieszono.
Wan jest związany z projektem od kilku lat. W międzyczasie pojawiło się wiele plotek dotyczących fabuły oraz obsady. Według jednej z nich w filmie mieliby wystąpić Vin Diesel (Shao Khan), Megan Fox (Kitana), Liam Neeson (Raiden), Ronda Rousey (Sonya), Jason Mamoa (Nightwolf) i Robin Shou (Shang Tsung). Szybko ją jednak zdementowano. Było w niej jednak ziarenko prawdy - Rousey użyczyła Sonii swojego głosu w grze "Mortal Kombat 11".
