Reklama

Rozpoczął się 14. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty

Projekcją filmu "Dzikie historie" argentyńskiego reżysera Damiana Szifrona rozpoczął się w czwartek, 24 lipca, we Wrocławiu 14. Międzynarodowy Festiwal Filmowy T-Mobile Nowe Horyzonty. Podczas imprezy zostanie pokazanych ponad 360 filmów.

Festiwal to przede wszystkim prezentacja kina autorskiego i twórczości reżyserów wyrazistych, z własną wizją świata i kina. Organizatorzy starają się również przybliżyć twórczość "anarchistów kina" i filmowych kontestatorów.

Obraz Szifrona był pokazywany w konkursie głównym tegorocznego festiwalu w Cannes. To czarna komedia będąca diagnozą kondycji człowieka żyjącego we współczesnym świecie. Bohaterowie filmu to ludzie, którzy pod wpływem stresu, w momentach kryzysowych, balansują na linii buntu i szaleństwa. "To opowieść o ludziach w chwilach słabości, o nerwowych załamaniach, momentach kryzysu i zemście" - piszą w katalogu festiwalowym organizatorzy. Jednym z producentów "Dzikich historii" jest Pedro Almodovar.

Reklama

W czwartkowy wieczór publiczność festiwalowa obejrzała również nagrodzony tegoroczną Złotą Palmą w Cannes "Zimowy sen" tureckiego reżysera Nuri Bilge Ceylana oraz pokazywany w konkursie głównym festiwalu w Cannes obraz "Sils Maria" Oliviera Assayasa.

Podczas tegorocznej edycji festiwalu zaprezentowanych zostanie ponad 360 filmów, z których pięć będzie miało we Wrocławiu swoje światowe premiery. Seanse będą odbywać się w salach Kina Nowe Horyzonty i na wrocławskim Rynku.

Wśród światowych premier pokazywanych w tym roku na festiwalu znalazły się dwa polskie filmy. To: "Jak całkowicie zniknąć" Przemysława Wojcieszka oraz "Wołanie", debiut reżysera Marcina Dudziaka, zrealizowany na podstawie prozy Kazimierza Orłosia. Te dwa obrazy, oraz film "Huba" Anki i Wilhelma Sasnali, zostaną pokazane w najważniejszym festiwalowym konkursie - Międzynarodowym Konkursie Nowe Horyzonty. Łącznie zostanie w nim zaprezentowanych 13 filmów, a jego zwycięzca otrzyma 20 tys. euro.

Premierę podczas festiwalu będzie miał również pokaz filmowej adaptacji sztuki Doroty Masłowskiej "Między nami dobrze jest" w reżyserii Grzegorza Jarzyny. Ponadto widzowie obejrzą m.in. najnowsze filmy Jeana Luca-Godarda, Bruna Dumonta, Alejandro Jodorowsky'ego, Kim Ki-duka i Andrieja Zwiagincewa. Organizatorzy podkreślają, że w programie festiwalu znalazło się 20 filmów pokazywanych podczas tegorocznego festiwalu w Cannes oraz obrazy nagradzane na festiwalach w Locarno, Sundance czy Berlinie.

Jednym z wydarzeń tegorocznej edycji ma być pokaz filmu "20000 dni na Ziemi", którego bohaterem jest wokalista i poeta Nick Cave. Z kolei w Międzynarodowym Konkursie Filmy o Sztuce zostaną pokazane dokumenty poświęcone Bjork oraz brytyjskiej grupie Pulp.

W programie festiwalu znalazły się również m.in. retrospektywa filmów brytyjskiego reżysera Kena Russella, przegląd współczesnej kinematografii greckiej czy przegląd mistrzów kina francuskiego z lat 70. i 80. XX w.

Nowe Horyzonty to nie tylko projekcje filmów, ale także wydarzenia muzyczne. Koncerty odbywać się będą w Klubie Festiwalowym w Muzeum Miejskim w Arsenale. Gwiazdami tegorocznej sceny muzycznej mają być brytyjska formacja Archive oraz ikona nowojorskiej sceny klubowej - Kim Anna Foxman.

Festiwal zakończy się 3 sierpnia pokazem włoskiego filmu "Cuda" w reż. Alice Rohrwacher.

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Horyzont | dzikie historie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy