Roma Gąsiorowska wykładowcą w Gdyńskiej Szkole Filmowej
Roma Gąsiorowska uczy studentów reżyserii zasad pracy z aktorem. Jej zdaniem jest to niezwykle potrzebna wiedza, której często brakuje młodym filmowcom. Możliwość dołączenia do kadry gdyńskiej filmówki aktorka uważa za wielką nobilitację.
Współpraca aktorki z Gdyńską Szkołą Filmową rozpoczęła się w ubiegłym roku. Roma Gąsiorowska zaproponowała wówczas słynnej filmówce zorganizowanie warsztatów dla jej studentów oraz słuchaczy aktoRstudio. Zajęcia te poprowadzili wykładowcy Gdyńskiej Szkoły Filmowej oraz Roma Gąsiorowska. W efekcie władze gdyńskiej uczelni postanowiły podjąć stałą współpracę z gwiazdą serialu "Bodo" i jej szkołą aktorską.
- Bardzo się cieszę, bo to kilka lat mojej pracy i zaufania, które zdobyłam, prowadząc tę szkołę razem z moimi przyjaciółmi, którzy są wykładowcami w aktoRstudio - mówi Roma Gąsiorowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W ramach współpracy z Gdyńską Szkołą Filmową aktorka nadal będzie organizować warsztaty dla słuchaczy obu szkół. Objęła także funkcję wykładowcy na Wydziale Reżyserii, gdzie uczy studentów zasad pracy z aktorem. Jej zdaniem młodym adeptom reżyserii często brakuje praktycznej wiedzy na temat pracy na planie. Podczas studiów otrzymują bowiem wyłącznie teoretyczne narzędzia.
- I w momencie, kiedy zderzają się z realiami dorosłego, dojrzałego świata filmu, bardzo często nie wiedzą, jak sobie poradzić, bo te narzędzia muszą być jednak mimo wszystko praktyczne, a nie teoretyczne - tłumaczy Gąsiorowska.
Aktorka uważa, że wiedza, którą studenci zdobędą podczas jej wykładów oraz warsztatów, jest bezcenna dla młodych reżyserów. Jest też zdania, że współpraca między jej aktoRstudio a Gdyńską Szkołą Filmową przysłuży się studentom obu tych placówek. Fakt, że mogła dołączyć do grona wykładowców gdyńskiej filmówki traktuje natomiast jako wielką nobilitację.
- To jest prestiżowa uczelnia i z tego się bardzo cieszę. Bo rzeczywiście bardzo niewielu aktorom władze ufają w tej kwestii i to jest dla mnie duże wyróżnienie, że mogę pracować właśnie ze studentami reżyserii - podsumowuje Gąsiorowska.