Robert Redford: Ludzie to skomplikowane istoty

Robert Redford, gwiazda takich klasyków jak "Butch Cassidy i Sundance Kid", "Wszyscy ludzie prezydenta", "Pożegnanie z Afryką" czy "Zaklinacz koni", w ostatnich latach bardzo wybiórczo podchodził do składanych mu ofert. Do roli w "Moim przyjacielu smoku" namówił aktora reżyser David Lowery, który specjalnie dopasował rolę do aktorskich predyspozycji Redforda.

Robert Redford gra w filmie Meachama - starego rzeźbiarza, w lokalnej społeczności uważanego za dziwaka, który bawi miejscowe dzieci opowieściami o mieszkającym w lesie smoku. - Tylko on twierdzi, że widział smoka - mówi o swojej postaci Redford. - Nikt mu nie wierzy, ale mimo to ludzie go lubią. Za to, że wierzy w magię i o niej opowiada. I to także za to widzowie docenią ten film. Za przypomnienie, jak ważne jest karmienie wyobraźni pięknymi opowieściami, legendami i magią. Moim zdaniem "dawno, dawno temu..." to jedno z najwspanialszych wyrażeń, jakie istnieją. 

Reżyser bardzo chwali sobie pracę ze słynnym aktorem. - Reżyserowanie filmu z jego udziałem to był wielki zaszczyt - opowiada David Lowery. - Jest rozbrajająco swobodny i otwarty na wszystko. Nie wyczuwa się w nim ani odrobiny pretensjonalności. Na planie zakasywał rękawy i robił wszystko, o co go poprosiłem.

Pan Meacham (Robert Redford), miejscowy rzeźbiarz, od lat bawi dzieciarnię opowieściami  o złowrogim smoku zamieszkującym lasy zachodniego wybrzeża Ameryki. Jego córka Grace (Bryce Dallas Howard), która jest leśnikiem, uważa je za najzwyklejsze bajki...dopóki nie poznaje małego Pete’a. Ten dziesięciolatek twierdzi, że mieszka w lesie sam, bez rodziny, jedynie z tajemniczym przyjacielem o imieniu Elliott. I z tego co mówi chłopiec,  jego niezwykły towarzysz przypomina smoka z opowiadań Pana Meachama. Grace postanawia dowiedzieć się skąd wziął się Pete, gdzie jest jego dom i jaka jest prawda o smoku.

"Mój przyjaciel smok" w kinach od 12 sierpnia! Film trafi na ekrany w wersji z dubbingiem.