Reklama

Rob Marshall i wyznania gejszy

Rob Marshall, reżyser obsypanego Oscarami musicalu "Chicago", zainteresował się projektem filmu "Memoirs of the Geisha". Kilka lat temu bliski realizacji był Steven Spielberg ("Raport mniejszości", "Złap mnie, jeśli potrafisz"), który jednak ostatecznie zrezygnował. Twórca "Szeregowca Ryana" być może zostanie jednak producentem obrazu.

Film będzie ekranizacją bestsellerowej powieści Arthura Goldena z 1997 roku, wydanej w Polsce jako "Wyznania gejszy".

Akcja książki to dzieje Nitty Sayuri, która w 1929 roku, w wieku dziewięciu lat, zostaje sprzedana przez rodzinę do słynnej szkoły gejsz w Kioto. Golden nakreślił imponującą panoramę przemian społecznych i kulturowych w ciągu kilku dziesięcioleci XX wieku.

Oprócz Spielberga realizacją "Memoirs of the Geisha" zainteresowani byli m. in. Spike Jonze ("Być jak John Malkovich", "Adaptacja") i Kimberly Peirce ("Nie czas na łzy").

Reklama

Nad kolejnymi wersjami scenariusza "Gejszy" pracowali Ron Bass ("Rain Man", "Cedry pod śniegiem") i Akiva Goldsman ("Piękny umysł").

Realizację filmu planują firma Red Wagon Entertainment i wytwórnia Columbia.

Rob Marshall w sprawie swojego udziału w projekcie odbył spotkanie z Amy Pascal, szefową studia Columbia. Od dłuższego czasu Marshall kuszony jest także przez wytwórnię Miramax, dla której miałby nakręcić nową wersją musicalu "Guys and Dolls".

Jeśli znakomity choreograf i reżyser zdecyduje się na realizację japońskiego projektu - adaptacja "Wyznań gejszy" będzie jego drugim kinowym filmem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Steven Spielberg | Rob Marshall | gejsza | gejsze | wyznania | film | Marshall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy