Reklama

Rita Wilson o przebiegu koronawirusa

Tom Hanks i jego żona byli pierwszymi gwiazdami Hollywood, które w oficjalnym oświadczeniu poinformowały o zarażeniu koronawirusem. Teraz czują się już dobrze i wracają do obowiązków zawodowych. W wywiadzie udzielonym w programie stacji CBS "This Morning", Rita Wilson opowiedziała o przebiegu choroby.

Tom Hanks i jego żona byli pierwszymi gwiazdami Hollywood, które w oficjalnym oświadczeniu poinformowały o zarażeniu koronawirusem. Teraz czują się już dobrze i wracają do obowiązków zawodowych. W wywiadzie udzielonym w programie stacji CBS "This Morning", Rita Wilson opowiedziała o przebiegu choroby.
Rita Wilson przekonuje, że ona i Tom Hanks są już odporni na działanie koronawirusa /Tibrina Hobson/WireImage /Getty Images

"Czułam się zmęczona, wszystko mnie bolało i nie chciałam, żeby ktokolwiek mnie dotykał, bo sprawiało mi to ból. Miałam gorączkę, dochodzącą do 39 stopni, dreszcze, straciłam smak i węch" - wylicza aktorka, dodając, że jej mąż nie miał aż tak wysokiej gorączki i zachował zmysł powonienia i smaku.

Aby załagodzić objawy choroby, Wilson sięgnęła po przepisaną jej chlorochininę. Dziś mówi, że nie jest pewna, czy chlorochinina zadziałała. Ale wie, że wywołała u niej ekstremalne skutki uboczne. Mdłości, zawroty głowy i osłabienie mięśni. "Uważam, że ludzie powinni być bardzo uważni, jeśli chodzi o to lekarstwo. Naprawdę nie wiemy, czy pomaga w przypadku zarażenia koronawirusem" - ostrzega aktorka.

Chlorochinina to lek używany do tej pory przy leczeniu malarii. Orędownikiem jego nowej odmiany, hydroksychlorochininy, jako leku łagodzącego objawy koronawirusa, jest między innymi Donald Trump. O jej skuteczności mają świadczyć wczesne testy medyczne. Lekarze są jednak sceptyczni i wskazują na to, że niezbędnych jest więcej dowodów naukowych w tej kwestii. Problematyczne są też skutki uboczne stosowania chlorochininy. Na początku tego tygodnia w Brazylii wstrzymano testy tej substancji po tym, jak u 25 proc. badanych pacjentów pojawiły się zaburzenia rytmu serca.

Reklama

Rita Wilson we wspomnianym wywiadzie przyznała też, że ona i jej mąż zostali poinformowani o tym, że są już odporni na działanie koronawirusa. Oddali krew i czekają na wyniki badań. Będzie wtedy wiadome, czy ich antyciała mogą być pomocne w stworzeniu szczepionki.

Para aktorska na bieżąco dzieli się z fanami informacjami za pośrednictwem kont na portalach społecznościowych. Hitem Instagrama było wykonanie przez Ritę Wilson utworu "Hip Hop Hooray". Z kolei Tom Hanks kilka dni temu poprowadził wirtualnie nowy odcinek "Saturday Night Live at Home".

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Rita Wilson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy